Zatarcie skazania nie przywraca nikomu mandatu posła lub senatora, jeżeli mandat ten utracono na skutek prawomocnego wyroku skazującego - analizuje ułaskawienie polityków PiS prof. Włodzmierz Wróbel.
Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, darując im kary dwóch lat pozbawienia wolności, a także środki karne w postaci pięcioletniego zakazu zajmowania stanowisk publicznych. Takie sankcje nałożył na byłych ministrów rządu PiS Sąd Okręgowy w Warszawie, który w grudniu skazał ich prawomocnie za przekroczenie uprawnień przy aferze gruntowej z 2007 r.
We wtorek Duda ułaskawił Kamińskiego i Wąsika drugi raz. Po raz pierwszy zrobił to w 2015 r., jeszcze zanim w ich sprawie zapadł prawomocny wyrok. Jak orzekł Sąd Najwyższy, nie wywołało to skutków prawnych. Dlatego byli szefowie z PiS po prawomocnym wyroku znaleźli się w zakładach karnych. Wypuszczono ich we wtorek wieczorem, kilka godzin po tym, gdy Duda znów sięgnął po prawo łaski.
Wszystkie komentarze
to zostanie. zamurowany.
Niemozliwe? Macierewicz okupowal budynek MON. Funkcjonariusze TVPiS okupowali budynek TVP Info. Klika ziobrowska okupuje prokurature krajowa...
Mozna spodziewac sie, ze Adrian zrobi to samo.
Przylebska z TK sie nie wyprowadzila mimo ze kadencja sie skonczyla.
wypowiedziec wojne szwecji i sie poddac nastepnego dnia
Marta Kaczyńska też usiłowała zostać w pałacu prezydenckim "przez zasiedzenie". Może wierzyła, że prezydentura jest dziedziczna?
A Karczewskiego z willi marszałkowskiej zdaje się musieli aktywiści "przeprowadzić", bo dobrowolnie nie chciał się wynieść.
Duda zarządzi zatarcie dwóch kadencji?
A jak się przytulał ze szczurem i po pleckach poklepywał. Za jakiś czas mogą mieć więcej okazji jeśli osadzą ich we wspólnej celi.
Ciekawe, czy głupia agatka umie podkręcić termostat.
Dwóch lumpów z których Kaczyński zrobił symbol PiS. Partia która chroni pedofili, broni katolików przed atakami a teraz z przestępców robi dziewice. Paria odwróconych pojęć, gdzie złodziejstwo jest patriotyzmem a kłamstwo linią partii.
Niech ten spektakl już się skończy, Polska jest zbyt wartościowym i poważnym krajem żeby cała uwaga koncentrowała się na kilku lumpach.
Kaczyński stracił TVP i jest goły. Teraz robi szopkę żeby zaistnieć w mediach. Jest to cyniczna gra przegranego starca na odwrócenie uwagi od afer PiSu i zmniejszenie zaangażowania Polaków w politykę poprzez jej obrzydzenie.
Może by jeszcze żonę jednego z nich też cudownie uzdrowił, żeby przestała nas okradać "na zwolnienie", na którym siedzi od października?
Chyba że uzdrowienie już nastąpiło, bo jakoś ta ciężka choroba nie przeszkadzała jej urządzać awantur pod więzieniem i w innych miejscach.
> Duda na świętego
To tak nie działa. Najpierw kandydata na świętego trzeba uśmiercić, a potem ktoś musi doznać uzdrowienia na samą myśl o zmarłym.
W wersji gangsterskiej: trzeba kandydata do uzdrowienia postraszyć, że jak będzie dalej symulował chorobę, to skończy jak wspomniany nieboszczyk.
Ale mają żony na swoim poziomie intelektu. Jedną z nich nawet nie potrafi temperatury zmienić w ogrzewaniu. To są właśnie braki w wykształceniu podstawowym. Ogarnięcie cyfr dla babsztyla jest zbyt skomplikowane. Ale wałek na L4 przychodzi sam z siebie.
A żona oczko puści
BTW, można ich nadal legalnie nazywać przestępcami po zatarciu?
Teraz są byłymi przestępcami. Albo byłymi skazanymi.
Czego im życzę, Wasza Jagusia
To było nierealne. Okazuje się, że naród nie broni TVP, ma z tyłu zerowych prokuratorów, marsze nie działają. Duda chciał się pokazać jako znacząca siła, ale okazało się, że robi to co mu prezesik każe.Efekt taki, że tysiące memów ośmiesza prawackich osłow.
Mnie się podobał wczorajszy misiaczek dudy z kryminalistą kamińskim, zatartym.
Bobasek wychudzony tuli się do wożnego.
I dwusuwowym. Taką pierdziawką.
Trabancikiem pis dzielców.
Ja osobiście bardzo się wzruszyłam widokiem mikrego Kamińskiego w mocarnych ramionach Dudy. Trochę gorzej było z Wąsikiem, bo to kawał pulchnego chłopa, ale i jemu Duda dał radę złożyć swą, obrzmiałą od troski o los Ojczyzny, głowę na ramieniu...
Innymi słowy: Duda przekroczyl wszystkie swoje dotychczasowe osiągnięcia, a łatwe to przecież nie było. :-)
Dokonał niemożliwego.
Ten duda, ta, albo jakoś tak.
W końcu bandyci, złodzieje i oszuści też muszą mieć swoją reprezentację w Sejmie. Jaki elektorat, tacy posłowie - uczciwy człowiek na takiego Mejzę czy innego Kamińskiego nie zagłosuje.
Ależ to jest właśnie to co usiłuje powtórzyć zaszczaniec z Żoliborza.