Nowa blokada ma wejść w życie wraz z początkiem sierpnia, czyli lada dzień. Będzie dotyczyć wystawiania recept na leki psychotropowe, marihuanę medyczną i inne środki odurzające. Do wystawienia recepty na te preparaty będzie odtąd konieczne zweryfikowanie, czy "ilość i rodzaj produktów leczniczych przepisanych pacjentowi na receptach wystawionych i zrealizowanych nie jest wystarczająca dla prawidłowego prowadzenia farmakoterapii".
Weryfikacja może nastąpić w rozmowie z pacjentem albo przez sprawdzenie w systemie, ile już przepisano mu danego leku. Ograniczenie to nie będzie dotyczyło lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
Wszystkie komentarze
A że rządzący mają w rękach wiele systemów informatycznych, nietrudno przewidzieć dalsze nowatorskie pomysły. Przecież wystarczy "awaria" systemów podatkowych, PESEL-a, CEPiK-u itd., żeby wybranych obywateli wykończyć. Każda metoda jest dobra, żeby utrzymać władzę i dostęp do koryta.
Takie działania mają swoją nazwę - Sabotaż. W tym przypadku - Sabotaż państwowy.
Chodzi raczej o to, że do POZ trudniej się dostać i nie można prywatnie, więc mniej recept. U mnie jest tak, że wypisze leki po wizycie, ale terminów nie ma, mam porzucić pracę i dzwonić codziennie o 8 bo może coś się zwolni. Dlatego wolałam pójść prywatnie. A składka na NFZ 1200 zł miesięcznie płynie. To fascynujące jak ten inteligentny inaczej zwiększa istniejące kolejki.
Ale kretyn poradzi na ćpuna. barany co się chcą tylko naćpać na receptę niech wypie...ją.
Kiedy kierowcy w ministerstwach w randze wiceministrów. Wszystko idzie w tym kierunku.
Katastrofa będzie w największym stopniu spowodowana zaniedbaniami w oświacie.
No to właśnie tak jest - 1 lek - 1 recepta. I tyle w temacie mądrzenia się ludzi spoza branży.
Jeden lek = jedna recepta.
Byłeś/aś w ostatnich latach u lekarza? **Każdy lek musi być na osobnej recepcie.** Takie przepisy.
Po wprowadzeniu limitu, lekarze w przychodniach tracili możliwość wystawiania recept w połowie dnia. Dlatego MZ się wycofało i teraz kombinują.
Dziwne, ja na wielu e-receptach mam po 2 leki.
Nie. Na wydruku czy innym tam obrazie recepty masz 2 leki. Możesz mieć nawet pięć różnych na jednym kodzie.
Ale każdy z tych leków traktowany jest jak jedna recepta.
Czyli - jeden kod, a recept od jeden do pięciu.
Przy czym ważna informacja: tabletki "dzień po" nie musi wypisywać ginekolog. Może być pierwszy kontakt, albo ktobądź.
Ludzie SPOZA BRANŻY leki kupują. A ty pisią metodą chcesz wprowadzić jakiś kolejny, nienormalny zakaz?
w pakiecie masz do 5 recept
1 lek = 1 recepta
Jak wcześniejsi komentatorzy wymienili 1 lek = 1 recepta, ale jeszcze jest masa recept wypisywanych hurtem bez obecności pacjenta, jak przedłużenia stałych recept na leki np. na serce. Najpopularniejszą metodą jest zostawienie karteczki z prośbą w recepcji, a potem któryś z lekarzy hurtem wypisuje recepty. Tak od lat było praktykowane, wiem, bo sam dla starszych członków rodziny nosiłem karteczki do recepcji, i odbierałem gotowe recepty jak były jeszcze papierowe. W tym systemie, bardzo łatwo natłuc 300 recept w dniu, starczy że jeden lekarz powystawia stałe leki dla kilkudziesięciu emerytów.