To ten ostatni będzie decydował w kwestiach budżetu prokuratury, kadr i o kierunkach śledztw. Takie zmiany zakłada projekt resortu sprawiedliwości, który pojawił się na stronie Rządowego Centrum Legislacji.
Dokument nosi datę 31 marca 2023 r. Zmiany mają - według resortu Zbigniewa Ziobry - służyć usprawnieniu pracy prokuratury, „doprecyzowaniu przepisów" i „uszczegółowieniu" dotychczasowych regulacji. Nowe regulacje przemycono w projekcie zmian w kodeksie postępowania cywilnego i kilku innych ustaw. O pomyśle informował "Dziennik Gazeta Prawna".
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Cytat z tekstu: "nowy rząd, w tym prokurator generalny (minister sprawiedliwości), miałby nikły wpływ na prokuraturę."
Z cytatu wynika, że mnister sprawidliwości będzie miał bardzo słaby wpływ na decyzje Prokuratora Krajowego, co wzmacnia zasady demokratycznego państwa prawa w naszym kraju, ale autor komentarza uważa, że będzie wprost przeciwnie, co tylko pokazuje, że autor komentarza jest prawniczym analfabetą.
Ruski, nie rżnij głupa. Ziobro daje nieusuwalne uprawnienia swojemu nominantowi na wypadek przegranych wyborow. To betonowanie władzy niezależnej od decyzji spoleczeństwa. Ty to wiesz i z premedytacją kłamiesz.
Warto więc przypomnieć, że w trakcie przepięć nie takie bezpieczniki ulegają samoistnemu zniszczeniu. I to tyle.
No właśnie miałem przypomnieć różne dziwne przypadki z lat 90.
Jego nominant już raz się sqoorvił, niewykluczone że po zmianie wladzy zrobi to ponownie i wsadzi do puszki swojego dobrodzieja.
Może warto. Ku przestrodze.
Spodziewasz się aż takiej "niesubordynacji"?
Czy raczej bardzo giętkiego kręgosłupa?
Jest takie powiedzenie, wulgarne ale prawdziwe, raz k***a, zawsze k***a. Kto się raz sprzedal, honorowy nie będzie, kwestia ceny lub strachu przed odpowiedzialnoscią. Judasz się przynajmniej powiesił.
Racja. I dziękuję Ci za przypomnienie tej oczywistej prawdy.
On i ten co go mianował. Ci, których on mianował. I ten co musi odejść, zejść i tak w ogóle - Jarosław Aleksander Kaczyński. Pdr.
Tamten prowodyr, musi zawisnac.
Ciekawe czy z celi też będzie sterował z tylnego siedzenia. Takiego starego dziada jak Barski to można wysłać na emeryturę spokojnie.
"Uwierzę w demokrację w Polsce, kiedy zobaczę kajdanki na rękach Ziobry."
Powtarzam to od lat. Zdaje się, że mój dream za moment się spełni. Czas chłodzić szampana!
Co z tego, jak obywatele mają to w duuuu...pie. Jakby ludzie zachowali się tak jak w Izraelu, żaden Kaczafi by nie podskoczył.
Chce oddać władzę koledze. Oszalał.
Niech sobie wyobrazi siebie na miejscu kolegi bez władzy, który kolegę z władzą wielbi, świadkuje mu na ślubie, dostaje od niego zaufanie i władzę. Zaufanie, bo tak naprawdę dalej ma się słuchać, tylko już nieformalnie. Tak, wiadomo, co by zrobił na miejscu Barskiego Ziobro. Czemu Barski miałby nie zrobić tego samego?
Gdyby Ziobro pomyślał, dopiero by się ze strachu zjeżył. Ale nie pomyśli.
Oj, będziemy mieli brutuska.
Doczekać się nie mogę.
Tego brutuska.
A raczej jakiegoś wyrośniętego, porządnie zmotywowanego Brutusa.
To będzie mały, brzydki i brudny brutusek, a zmotywowany w taki sposób, że normalnego by zemdliło. Ale swoje zrobi.
Tylko że zgodnie z prawem Kopernika gorsze wypiera lepsze. A skoro to lepsze do wyparcia to Ziobro, to jakie musi być to gorsze...
No tak. Przecież w tym rozdaniu happy endu być nie może.
Czyli nie Brutus, a raczej Herakles ze swoim radykalnym systemem sczyszczającym...
Ja tam z przyjemnością sobie popatrzę, jak sami sobie wypruwają flaki.
Nie no, ja też ! :-)
Tylko po co w tym systemie wybory? Wystarczy wybranie odpowiednich zastępców - kolesi.
Dobre :-)
Coś w tym może być, biorąc pod uwagę co mówi się o pati koti i mafii