Relacjom rządowej telewizji z Narodowego Marszu Papieskiego towarzyszyły kadry z politykami obozu rządzącego. Błaszczak, Jaki, Macierewicz, Szydło, Ziobro szli w tłumie ulicami Warszawy i innych polskich miast. Wzruszeni uczestnicy mówili, jak wielką postacią był dla nich polski papież. Równie wzruszone reporterki relacjonowały kolejne etapy manifestacji. Regularnie odczytywano też fragmenty listu, który Jarosław Kaczyński napisał do członków swojej partii.
List w całości opublikował PAP, TVP powtarzała go co pół godziny, zaś zaproszeni do studia komentatorzy bez wyjątku zgadzali się z jego treścią.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
nioe ma sie co przejmowac hejtem ciemnoty
Ta ciemnota zamordowała prezydenta Gdańska i Mikołaja. Jak do tej pory.
Jak Saviano zdemaskował mafijne koneksje, teraz żyje pod ochroną. Ale nadal działa. Chrońmy rzetelnych Dziennikarzy!
Ja bym się nie przejmował. Ja nie widziałem, żeby propaganda pisowska jakoś personalnie w niego uderzała. Bardziej insynuują ogólnie w stronę TVN-u. Oczywiście robią to, bo nie mają się czego przyczepić.
sądzę, że ofiar jest więcej, czy zapomnieliśmy już samospalenie pana Piotra Szczęsnego?
Tak! Przerażająca jest ta krótka pamięć.
Oczywiście, że jest więcej. Nie, nie zapomnieliśmy o Panu Piotrze, ale chyba zginął na marne...
Sojusz polityków i kleru - to prawda, ale dotycząca Kościoła czasów późniejszych niż lata 70-te ub. wieku.
Odnośnie reakcji przyszłego papieża na wydarzenia, w których powinien interweniować jako biskup:
Dziewczynki, które molestował ksiądz Loranc śmiały się, kiedy je pytano o tę "zabawę" pod sutanną księdza.
To jakim "płaczu dzieci" piszesz?
Przy ówczesnej wiedzy psychologiczno-seksuologicznej nie mówiło się o wielkich traumatycznych konsekwencjach jakimi dla dzieci jest tego rodzaju seksualne wykorzystanie - mające pozory przyjaznej zabawy, bez stosowania przemocy.
Żaden z księży pedofilów z którymi miał do czynienia JP2 nie dokonał brutalnego gwałtu na dziecku. Na podstawie wiedzy ogólnej i tej dotyczącej konkretnych spraw ówczesny biskup Wojtyła mógł więc pozostawać w przekonaniu, że na szczęście do tragedii nie doszło. Kierując księdza do klasztoru (po wyjściu z więzienia) podjął środki zaradcze odpowiednie do stanu ogólnej wiedzy, którą można było mieć na ten temat. Znamienne jest też, że same sądy nie orzekły dla tych skazanych księży (Loranca, Surgenta) zakazu pracy z dziećmi. A pomimo to biskup Wojtyła postąpił odpowiedzialnie - uniemożliwiając im dalsze prowadzenie katechezy.
Cieszy mnie że już wiesz że istnieje sojusz politykierów i kleru. Dawniej to negowałeś zgodnie z wytyczynymi Akcji.
Oczywiście wiesz doskonale że w latach 70. pedofilia była przestępstwem i uważana była za czym odrażający.
Pozwolę sobie coś zacytować: "Żaden z księży pedofilów z którymi miał do czynienia JP2 nie dokonał brutalnego gwałtu na dziecku. Na podstawie wiedzy ogólnej i tej dotyczącej konkretnych spraw ówczesny biskup Wojtyła mógł więc pozostawać w przekonaniu, że na szczęście do tragedii nie doszło".
Nie będę tego komentował to komentuje się samo.
Piszesz: **... sojusz politykierów i kleru Dawniej to negowałeś zgodnie z wytycznymi Akcji.**
Podaj link do forum G.W. gdzie dostrzegłeś to o czym napisałeś - albo odwołaj nieprawdę.
I nie zapomnij - potem przeproś!
Próbujesz manipulowac. Na szczęście nikt tego tu nie kupi.
Przede wszystkim dlatego że nie umiesz.
Walcz, próbuj staraj się. Będę ci kibicował. Akcja chyba mniej bo nie robisz dobrej roboty :).
Zimną kalkulacją. I to jeszcze ze strony brata ofiary! I to mu wisi. I to jak! Wykorzystał to bez mrugnięcia okiem.
Kto tu jeszcze wierzy w jakieś moralne odruchy jest totalnym naiwniakiem.
I to musi zrozumieć opozycja. Że nie walczy z jakąś partią demokratyczną o nieco innych poglądach, lecz z najeźdźcą który nie ma żadnych moralnych wartości.
Jeden plusik, niestety, ale za to z wyrazami podziwu za trafność w ocenie.
ja myślę, ze J.K. tak naprawdę to nie lubił swojego brata
ZP-Zdradziecka Prawica to nekrofile. Najpierw żywili się Dmowskim, Piłsudskim(jakby im było po drodze), potem L.Kaczyńskim, a teraz Wojtyłą. Sami zaś nie mają jakiegokolwiek ideologicznego przywódcy. Jeśli nie liczyć doradców moskiewskich
Tylko po co marnować taśmę skoro katotaliby oblizują się nawet wtedy jak Kaczyński się na nich zesra
TRAWESTACJA PEWNEJ INWOKACJI
Polsko, ojczyzno moja, tyś jest jak choroba,
którą jedni z rosyjska zwą mianem zajoba,
inni zaś bardziej swojsko zowią ją pie...em…
Biada temu, co tknięty zostanie jej kolcem!
Gdy jad jej pełen toksyn wsączy mu się w duszę,
niewysłowione przyjdzie mu cierpieć katusze,
bowiem pośród rot, psalmów, hymnów i chorałów
mózg mu niepostrzeżenie wysycha pomału.
Aż wreszcie moc nabożnych pień i sakramentów
każe nieszczęśnikowi zgłupieć do imentu,
zatracić się zupełnie wśród dymu kadzideł,
wypatrując widziadeł różnych i mamideł…
Szkaradna to przypadłość i nieuleczalna,
w skutkach zaś bardziej niźli syphilis fatalna.
Ona to odmieniła oblicze tej ziemi,
przybierając rozmiary istnej epidemii.
Zarazę tę przywlekło morowe powietrze,
co się w przemian dziejowych pojawiło wietrze.
Ileż z wichrem tym płonnych nadziei wiązano
nie bacząc na ów odór z lochów Watykanu.
On zaś insurekcyi naszej był zwiastunem klęski
z ziemi włoskiej tu spiesząc podmuchem zwycięskim,
zdając się wonią mirry i wielkim splendorem,
choć był tylko zatęchłym znad Tybru fetorem.
Stawić mu nie umieli żadnego odporu
nawet ci, co bakcylom czerwonego moru
przywleczonym ze stepów oprzeć się zdołali…
Tu zaś w nagłej gorączce pokotem padali
na kolana. I niżej. Waląc łbem o ziemię
sławili wpływ zarazy na rodzime plemię,
gotowi ponieść dla niej wszelkie wyrzeczenia
wyzbywając się resztek rozumu i mienia.
A kiedy Wielki Kapłan jął wołać: Zstąp, Duchu…
wszyscy naraz zastygli w zupełnym bezruchu,
jakby po łbie dostali mistycznym obuchem...
I Duch zstąpił. Okazał się jednak – zaduchem.
Tak to za sprawą zaklęć i mniemanych cudów
wniwecz spełzły nadzieje, że w jutrzence ludów
wzejdzie i twoja, Polsko, wolności poświata
i że być ty przestaniesz pośmiewiskiem świata,
bowiem powiew swobody zmieni twe oblicze…
Nie zmienił. Wszędy zaduch. Zostaliśmy z niczym.
I znów odmienność wszelką z poduszczenia księdza
egzorcyzmami zwykłaś - jak wprzódy - wypędzać.
Wiatr przemian się okazał, ot, zwykłym przeciągiem,
ty zaś jesteś – jak byłaś – ludów dziwolągiem.
Choć zaiste lud każdy doszczętnie by zgłupiał,
gdyby wdychać mu przyszło ów zaduch zadupia.
#CeterumCenseoEcclesiamCatholicaRomanaEsseDelendam
W sedno. Gratuluję
Też tak myślę. To już chyba ich ostatnia reduta..
Wstąpiłem na ciało
Samo tego chciało.
Ciało Wojtyły. Każdy z nich razem i osobno tak może powiedzieć.
... kiedyś tez bronili płaskiej ziemi w centrum wszechświata ...
Oświecenie nigdy nie przychodziło z Kościoła i jego ślepych wyznawcow