Choć jego nazwisko przewijało się w aferze FOZZ i aferze KNF, Adam Glapiński ze wszystkich skandali wychodzi obronną ręką. Od lat prowadzi wyjątkowo przemyślaną politykę kadrową i wciąż ma szansę na drugą kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego.

Dziś "Wyborcza" ujawniła, jak w 2009 r. obecny prezes NBP zamienił dom w Wilanowie na okazałą posiadłość pod Warszawą. Bezgotówkowo, dzięki czemu zaoszczędził na podatku, i od firmy związanej z biznesmenem robiącym interesy na wschodzie jeszcze w czasach ZSRR, potem pracującym dla ważnych rosyjskich oligarchów.

Szybko uciekł od Tuska do Kaczyńskiego

Adam Glapiński to jeden z wieloletnich bliskich współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. Karierę polityczną rozpoczynał jako członek Kongresu Liberalno-Demokratycznego Donalda Tuska i Jana Krzysztofa Bieleckiego. Szybko jednak przeniósł się do Porozumienia Centrum Kaczyńskiego. Z rekomendacji PC w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego był ministrem budownictwa, u Jana Olszewskiego – ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą. I od początku silnie związał się z interesami swojej partii. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Przypomina mi to republikę bananową, glapiński umiejętnie doprowadził że pis uwłaszczył się na majątku byłej partii stając się de facto jej kontynuatorem, srebrna, i cały majątek pisu jest zgarnięty przez matactwa, ***** ***, lewicę za czarzastego, tvp i szmatę
    już oceniałe(a)ś
    43
    0
    "O take Polskie" walczyła Solidarność 40 lat temu. Wiecie już?
    już oceniałe(a)ś
    37
    5
    Jeżeli już mowa o zbieraniu "haków" na "prawicę" przez Lesiaka, to warto zapoznać się z fragmentami tego dokumentu:

    "Ocena działalności niektórych ugrupowań politycznych" - dokument UOP z 1993 (fragmenty):

    "Działalność polityczno-społeczna niektórych polityków wykracza poza ogólnie przyjęte reguły walki politycznej. Dotyczy to Jarosława KACZYŃSKIEGO i Adama GLAPIŃSKIEGO z Porozumienia Centrum; Jana OLSZEWSKIEGO i Romualda SZEREMIETIEWA z Ruchu dla Rzeczypospolitej; Jana PARYSA z Ruchu III Rzeczypospolitej i Antoniego MACIEREWICZA z Ruchu Chrześcijańsko Narodowego - Akcja Polska oraz kierownictwa KPN. Politycy ci, nie potrafią, lub nie chcą zachowywać się jak konstruktywna opozycja, a swoimi działaniami celowo dążą do rozbicia konstytucyjnych struktur państwa (od słowa "celowo" podkreślone długopisem i oznaczone wykrzyknikiem - PAP), aby w powstałym chaosie przejąć władzę, wyeliminować znaczących polityków innych partii i w konsekwencji ustanowić dyktaturę."

    "Największe zagrożenie (słowa podkreślone długopisem -PAP) dla struktur państwa ma działalność osób związanych z J. KACZYŃSKIM i A. GLAPIŃSKIM (nazwiska podkreślone długopisem - PAP). Charakteryzuje się ona dużą skutecznością i bezwzględnością, budową struktur mafijnych, metodycznym i konsekwentnym osiąganiem zakładanych celów. "

    "Z dotychczasowego niepełnego rozpoznania operacyjnego w ramach sprawy FOZZ wynika, że osoby związane ze spółką "Telegraf", a wcześniej wchodzące w skład Grupy Politycznej "Wola" (od słowa "osoby" podkreślone długopisem - PAP), wykorzystując swoje wpływy (wysokie stanowiska w Kancelarii Prezydenta i w rządzie), uzyskiwały pieniądze (ostatnie dwa słowa podkreślone długopisem - PAP) od bogatych przedsiębiorstw szantażując ich (dwa ostatnie słowa podkreślone długopisem - PAP) kierownictwa przeprowadzeniem czystki. W gminie Wola za koncesje, lokale itp. pobierane były opłaty na Porozumienie Centrum. "
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    ten tekst powinien być kolportowany jako bibuła dal "suwerena" pod kościołami w całej Polsce razem z Modlitwą dla Ojczyzny
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    Cwana gapa ten Glapa.Doją Polskę z Kaczyńskim od 1989 roku.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę że do końca roku (a zostało mniej więcej 3 miesiące) kutas zarobi ok. 5 mln zł. Kutas razem z rządem podsyca inflację, bo dzięki niej dług publiczny na papierze jest mniejszy,. Kutas ma w tyle, że obywatele tego śmiesznego kraju biednieją z miesiąca na miesiąc. Niestety nie mamy wielotysięcznych apanaży jak choćby laski , które zatrudnia pan prezes.
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Skończy w pierdlu...
    @catanga
    kruk krukowi oka nie wykole a tym bardziej "glapie"
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    KUTAFONY I SK.UR.WY.SYNY !
    już oceniałe(a)ś
    15
    0