Informację o wniosku aresztowym wobec właściciela grupy Getin Noble (Getin Bank i Idea Bank) jako pierwsze podało RMF FM. Szybko okazało się, że wniosek został złożony do sądu już 11 sierpnia, a całą sprawę trzymano w tajemnicy. Posiedzenie aresztowe jest wyznaczone dopiero na 16 października.
Warszawska prokuratura regionalna, która domaga się aresztu dla Czarneckiego, nie chce podać, jakie stawia mu zarzuty. Ale z kilku źródeł wynika, że chodzi o sprawę spółki windykacyjnej GetBack. To największa afera finansowa czasów rządów PiS. Hołubiona przez władzę spółka sprzedawała ryzykowne obligacje do wiosny 2018 r. W sumie wypuściła na rynek papiery za 4 mld zł. Dzisiaj nie mają żadnej wartości, spółka prowadzi negocjacje z wierzycielami, wycofano ją z giełdy, a jej zarząd siedzi w areszcie.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Sprawa jest dęta i śmierdzi jak koński łeb w łóżku (Ojciec Chrzestny).
Nie po próżnicy znany jest od lat jako szczwana nutria ...
Niezależnie od kolorytu właśnie rządzących, zawsze grzecznie lojalny.
Co za bandycki reżym. Ziobro i Kaczyński do pierdla!
Absurdem jest stawianie zarzutów komuś, kto sprzedaje legalne obligacje emitowane przez spółkę giełdową, których wiarygodność potwierdzały wszystkie ratingi. Jeśli obligacje okazały się niewiarygodne to sprzedający został wprowadzony w błąd tak samo jak kupujący.
Piękny kraj, w którym mogą Cię zamknąć bo komuś się tak zawidziało. Czarnecki jest winny tylko tego, że w jego banku – podobnie jak w kilku innych, oferowano obligacje GB. Teraz prokuratura MUSI udowodnić, że Czarnecki o wszystkim wiedział i dawał na to przyzwolenie. No powodzenia :)