Niedawno słynny aktor Andrzej Seweryn poinformował, że ta sama Telewizja Polska wstrzymała jego benefis w ramach programu „Niedziela z...” w TVP Kultura, bo wśród zaproponowanych gości znalazł się wybitny politolog Aleksander Smolar. Poglądy Smolara nie podobają się obecnej władzy i z tego powodu znalazł się na „czarnej liście”, która wedle oficjalnych deklaracji władz TVP nie istnieje. Słusznie, bo przecież „czarne listy” kojarzą się z komunizmem i maccartyzmem, a tego rodzaju nadużycia nie mogą się zdarzać na „wyspie wolności”.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Myślę że pan Zychowicz jeszcze wielu mechanizmów historycznych nie rozumie szczególnie jeśli chodzi o grupy prawackie, ale nauczy się ich szybko i na własnym przykładzie
To w ogóle mogą być cztery lata które pokażą suwerenowi że miecz który wybrali, jest narzędziem obosiecznym. Bowiem tak, w praktyce, wyglądają rządy ludzi a nie prawa.