– Ta arogancja, ta pogarda ze strony rządu sprawia, że mamy siłę nadal tu protestować. To nas tylko utwierdza w przekonaniu, że robimy dobrze – tłumaczy Hartwich. – Nasze dzieci same nie mogą zadbać o swoje prawa, nie wyjdą na ulice. Protestujemy dla nich i za nich.
Za nimi już 19 dni protestu. W 2014 r., za rządów PO-PSL, spędzili w Sejmie o dwa dni krócej wspierani wtedy przez posłów PiS. Niepełnosprawne dorosłe dzieci i ich opiekunowie od 18 kwietnia walczą na sejmowym korytarzu o dwie sprawy: 500 zł miesięcznego dodatku na życie dla dorosłych niepełnosprawnych i zrównanie renty socjalnej z ZUS-owską. Drugi postulat rząd realizuje – zrównanie renty do 1029 zł ma wejść w życie 1 września z mocą od 1 czerwca.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jakie ma Pani podstawy twierdzić, że jaskiniowcy byli prymitywni i okrutni? Badania archeologiczne wskazują, że opiekowali się bliskimi czy rannymi członkami grupy.
KK w wielu encyklikach wzywał na przykład kierowców do ostrożnej jazdy, czy miało to jakiś wpływ na zmniejszenie ilości wypadków w Polsce? Jeśli nie, to czy za te wypadki powinno się obwiniać KK?
Protestujacy zycze osiagniecia celow, wierze w Was!
Przy tym skundlonym + suwerenie, nieupadnie
Upadnie, bo kasa juz pusta, a dla suwerena najwazniejsz jest kielbasa.
Czy jest coś, co my, szarzy obywatele, możemy zrobić?
Szydlo byla dzisiaj w Krapkowicach, gdze jak zwykle klamala. Klamal o samorzadach, klamalo o bezpardonowym powiekszeniu Opola.
To łatwiejsze niż się wydaje. Wystarczy zmienić odpowiednie definicje
No właśnie. Wystarczy zapis, że niepełnosprawnym może być tylko ten, kto nie jest w stanie domagać się czegokolwiek od państwa.