Tak zły stan polskiej demokracji jest spowodowany wprowadzoną przez PiS reformą sądownictwa, przejęciem mediów publicznych, ale też naruszeniem parlamentarnych procedur czy wymierzeniem kampanii dezinformacyjnych w kierunku organizacji pozarządowych. Tak było m.in. w przypadku Akcji Demokracji, kiedy dziennikarze prorządowej "Gazety Polskiej" stwierdzili, że skoro Akcja dofinansowywana jest przez niemieckie organizacje, to na pewno "próbę obalenia legalnie wybranego rządu w Polsce" finansował "niemiecki kapitał", a przez to na "blokadę reform sądownictwa w naszym kraju" na pewno chcieli wpłynąć niemieccy politycy.
Wszystkie komentarze