Miliard dolarów rocznie na Afganistan - tyle podczas szczytu NATO w Warszawie obiecali Amerykanom sojusznicy z Europy.

O europejskiej zrzutce poinformował w sobotę sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Ma ona przynieść przynajmniej trzy miliardy dolarów (po miliardzie przez najbliższe trzy lata). Pieniądze będą przeznaczone na utrzymanie, szkolenie i dozbrajanie afgańskich sił bezpieczeństwa. Amerykanie jeszcze przed szczytem zaplanowali, że do 2020 roku wydadzą na to przynajmniej 10,5 mld dolarów.

W Afganistanie jest jeszcze 13 tys. zachodnich żołnierzy, w tym 10 tys. z USA, ale - formalnie rzecz biorąc - nie angażują się oni bezpośrednio w walki z talibami. Jednak Amerykanie przyznają, że ich siły specjalne prowadzą "operacje antyterrorystyczne", co w praktyce oznacza, że od czasu do czasu wspierają afgańskich żołnierzy. Z amerykańskich baz w Afganistanie startują też drony, które zrzucają bomby na talibów i terrorystów ukrywających się w Pakistanie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Miliard to stlasnie duzo. W zeszlym tygodni uwygrana w lokalnego totolotka ( Mega Million) byla ponad pol miliarda.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Duzo pracy na budowie pewnie ostatnio ( polscy korespondenci sa na obczyznie na samofinansowaniu ….) , to i Zawadzki zaspal, nie napisal nic o tak istotnym dla lewactwa swiatowego poparciu Sandersa dla Clinto ani o zblizajacej sie konwencji republikanow w Cleveland. Btw, wybieram sie osobiscie wiec uwazaj redakto z “korespondencja” bo jak znowu co nawymyslasz to cie zdemaskuje.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Poprzedni prezydent Karzai też Amerykanom obiecywał i co.. ? Nadal mamy pasztet - bardzo, bardzo kosztowny. A gwarancji sukcesu jak nie było tak nie ma. I nie będzie, o czym przekonali się w przeszłości Brytyjczycy, potem Rosjanie. Dla przypomnienia - talibów wprowadzili "na salony" sami Amerykanie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    myślę że to pieniądze wyrzucone w błoto.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0