Na ostatniej sesji rady powiatu limanowskiego radni pytali o pismo, jakie proboszcz parafii ks. Wiesław Piotrowski wystosował do dyrektora szpitala. Domagał się wyjaśnień, czy w placówce przeprowadza się zabiegi aborcyjne. Napisał, że ma oficjalne dane z NFZ. - O liście proboszcza dowiedziałem się od mieszkańców Limanowej. Szpital podlega starostwu - mówi radny Marian Wójtowicz.
Dyrektor Szpitala Powiatowego im. Miłosierdzia Bożego Marcin Radzięta potwierdził radnym te informacje. - Odpowiedziałem proboszczowi, że od 20 lat szpital nie realizuje takich procedur, a cała sprawa jest nieporozumieniem wywołanym przez wspólny kod NFZ przypisywany zarówno aborcji, jak i usuwaniu obumarłych ciąż - tłumaczy Marcin Radzięta, dyrektor szpitala.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze