Przed świętami prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował o spokój przynajmniej do zakończenia papieskiej wizyty w Polsce. Franciszek przyjedzie w lipcu na Światowe Dni Młodzieży. Opozycja odpowiada, że podstawą kompromisu jest publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie PiS-owskiej "ustawy naprawczej". Ale na to PiS zgodzić się nie chce, a wyrok, w którym TK uznał ich nowelizację za niezgodną z konstytucją, nazywa jedynie "komunikatem".
W środę Kaczyński zarzucił opozycji, że zajmuje się sprawą TK, bo "nie ma żadnego innego pomysłu", "nie była przygotowana do tego, żeby być opozycją". - Opozycja, ten nurt establishmentowy kwestionuje nie tyle poszczególne posunięcia, co w gruncie rzeczy w ogóle prawo do rządzenia tych, którzy reprezentują nurt odmienny, krytyczny wobec establishmentu, wobec wielu aspektów tego, co działo się w Polsce po 1989 r. Teraz akurat pretekstem jest Trybunał - przekonywał w radiowej Trójce.
Wszystkie komentarze