Kwaśniewski był gościem Moniki Olejnik. Dziennikarka zapytała go, jak Polska powinna zareagować na skandaliczne słowa ambasadora Rosji w Polsce Siergieja Andriejewa . Rosyjski dyplomata powiedział piątkowym wywiadzie dla TVN 24, że to Polska jest winna najazdu radzieckiej armii 17 września 1939 r., bo "wielokrotnie blokowała zbudowanie koalicji przeciwko Niemcom hitlerowskim".
Na wywiad Andriejewa błyskawicznie zareagował polski rząd. Premier Ewa Kopacz odcięła się, że "nawet dzieci w Polsce wiedzą, że ani Ribbentrop, ani Mołotow nie byli Polakami", a polskie MSZ wezwało go na dywanik.
Wszystkie komentarze