Pierwsze dni sierpnia, pogranicze polsko-ukraińskie w Bieszczadach. Polną drogą idzie kilku młodych mężczyzn w żołnierskim oprzyrządowaniu. Choć na dworze gorąco, mają na sobie zielone mundury z biało-czerwonymi naszywkami. Na głowach kominiarki, hełmy lub czapki z orzełkiem. Do kamizelek przytroczyli noże i krótkofalówki. Niosą karabiny - prawdziwe, choć pozbawione funkcji bojowej.
Mężczyźni czujnie rozglądają się po przydrożnych krzakach. Albo biegną leśnym mostkiem, "osłaniani" przez jednego z kolegów. Pozują do zdjęć przy polskich i ukraińskich słupkach granicznych. Rozpościerają flagę z ręką trzymającą miecz, symbolem skrajnie prawicowej Falangi. I drugą - ze znakiem prowadzonego przez falangistów serwisu Xportal - dwoma skrzyżowanymi karabinami na czarnym tle.
Wszystkie komentarze