Globalny sondaż instytutu PEW badający odczucia mieszkańców co do stanu gospodarki swoich państw pokazuje, że Polska jest jednym z najbardziej pesymistycznych rynków wschodzących. Jednocześnie potwierdza trudną sytuację polskich młodych.

Najnowszy sondaż waszyngtońskiego instytutu badania opinii publicznej PEW przeprowadzony w 43 najpotężniejszych państwach świata pokazał , że tylko w 12 z nich mieszkańcy mają odczucie, że z gospodarką jest dobrze. Aż w 23 państwach mieszkańcy są przeciwnego zdania. Wśród nich jest m.in. Polska, gdzie sześciu na dziesięciu ankietowanych odpowiedziało, że dzieje się źle.

Nie jest to jednak zmiana w stosunku do wcześniejszych lat. W badaniach prowadzonych od 2002 roku w naszym kraju tylko raz procent osób dobrze oceniających gospodarkę był większy niż myślących przeciwnie - w 2010 roku. W innych badaniach zawsze większość oceniała stan gospodarki źle.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    kto nie byłby pesymistą mają przed sobą kilka lat z tępą Beatką jako premierem i nawiedzonym Anrzejkiem jako prezydentem?
    już oceniałe(a)ś
    43
    13
    62 % mówi że będzie tak samo to jest pesymizm, raczej realizm.
    już oceniałe(a)ś
    19
    1
    Co jest lepsze, polski pesymizm, czy etiopski optymizm?
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    na gorsze idzie,skutki Społecznej Nauki Kościoła katolickiego w Polsce młodzi wpadają w depresję, nawet nie chcą wyjechać do innego województwa,tylko od razu precz wybory bez sensu,co wrzucą do urny,to i tak czarne wyjdzie,pesymizm cała nadzieja w elitach postsolidarnościowych,skoczą sobie do gardeł i tym sposobem padnie kolejny mit.Następny w kolejce św.Jan Paweł II
    już oceniałe(a)ś
    26
    12
    Ja tylko widzę ze Polacy są największymi realistami bo aż 62% powiedziało ze nic się nie zmieni. A tak najprawdopodobniej będzie.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Gdyby ktoś zadał sobie trud przemyślenia tych wyników, zauważyłby pewnie, że Polska ma ze wszystkich wymienionych krajów najwyższy odsetek odpowiedzi "pozostanie taka sama". A to chyba nie oznacza myślenia pesymistycznego - odsetek odpowiedzi "pogorszy się" wcale nie jest wysoki.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    Spokojnie, dajmy porządzić Prawym i Sprawiedliwym razem z czarnymi przez kilka lat. Może po ich rządach w końcu doczekam się tak upragnionego przeze mnie rozdziału Kościoła od Państwa, zamknięcia japy politykującym biskupom i zaprzestania finansowania KK w Polsce z publicznych pieniędzy.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Żadnemu innemu państwu Europy nie grożą cztery lata pod okupacją biskupów.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0