Pojawił się zarzut, że "Nasz elementarz" nie zawiera ani jednego obrazka, który przedstawia całą rodzinę siedzącą razem przy stole. To nieprawda. Jest taki obrazek, i to wiele razy - mówi Maria Lorek, autorka podręcznika dla klas pierwszych sfinansowanego przez rząd.

ANNA STAŃCZYK: Podczas zakończonego właśnie zebrania Episkopatu biskup Marek Mendyk, przewodniczący komisji wychowania, bardzo krytycznie ocenił "Nasz elementarz". M.in. wskazał na infantylizm tekstów i ilustracji, które cofają dzieci do czwartego czy piątego roku życia, a starszym mogą się znudzić.

MARIA LOREK*: Nie zgadzam się z tą opinią, wręcz przeciwnie - dzieci oceniają teksty i ilustracje jako bardzo ciekawe. Chciałabym wiedzieć, które teksty i ilustracje są nieadekwatne do wieku dzieci.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jak świecki człowiek za parę złotych kupuje prezenty, żeby sobie i bliskim uprzyjemnić święta, to jest to hedonizm. A jak biskup kupuje sobie brykę za 100 tys. zł, to jest umartwianie się poprzez poświęcenie dużej sumy na narzędzie niezbędne do posługi kapłańskiej.
    @polska_baba Kochany, Ty widzisz czubek góry lodowej, wizytówką dla myślącej części społeczeństwa powinno być już ogrodzenie każdej własności kapłanów. Największe i najdroższe ogrodzenia mają kapłani, aby owieczki nie zaglądały do środka...bo mogły by zmądrzeć i przestać płacić daninę panom.
    już oceniałe(a)ś
    47
    1
    @polska_baba O, kochana, Ty chyba nie dostąpisz do łaski bycia uwielbianą.... (weź pożyczkę i kup coś kapłanom, dostąpisz łaski...)
    już oceniałe(a)ś
    37
    1
    Gratuluję pani Marii Lorek... zimnej krwi. I zazdroszczę:)
    @moskwasadowa Też jestem zaskoczony, dlaczego w ogóle się tłumaczy. Powinna potraktować biskupów tak, jak dr House detektywa Trittera :)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Cos podobnego jak pani Lorek wykazuje biskupowi klamstwa. Jego przewielebnosc nie raczyl przejzec elementarza tylko skrytykowal jak to jest w zwyczaju dostojnikow koscielnych.Oni sa od pietnowania jak napisali niedawno w liscie pasterskim"za malo pietnowalismy" Nie mow faszywego swiadectwa ksieze biskupie specjalisto do wychowania. Klamstwa sa brakiem wychowania i szacunku dla cudzej pracy a wypowiadane w majestacie powagi kosciola czlonka episkopatu rzucaja na te instytucje bardzo zle swiatlo. Gratuluje pani Lorek merytorycznego wypunktowania klamstw biskupa.
    @sam16 Może postawa Pani Lorek zmobilizuje nauczycieli do logicznego myslenia i postawienia się katabasom.Może też te kołtuny z Krapkowic zrozumią nauczycielkę która zdjęła krzyż w pokoju nauczycielskim. Może za dużo żądam?
    już oceniałe(a)ś
    28
    1
    @baj62 W Polsce od biskupow nie mozna zadac,mozna unizenie prosic ale i tak wiadomo,ze wszelkie zadania sa impertynencja i atakim na kosciol. Podziwiam pania Lorek,ktora odwazyla sie wytknac biskupowi klamstwo z podaniem stron i ilustracji,ktore to klamstwo potwierdzaja. Oczywiscie biskup nie odpowie autorce ani slowem bo nie bedzie sie znizal tak jak Kaczynski do pani premier.Biskup przeciez stoi o trzy klasy wyzej od pani Lorek.
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Nie rozumiem czemu w ogóle trzeba się tłumaczyć przed biskupem i wyjaśniać? Z miejsca ustawiacie się na klęczkach i w pokłonie przed ołtarzem. Biskupi mogą sobie ględzić co chcą, jest wolność słowa, ale stawanie na dywaniku i usprawiedliwianie się przez świeckie władze (w tym przypadku autorkę podręcznika pisanego na zlecenie rządu) jest żałosne. Tłumaczyć to się może przed rodzicami, wyjaśniać ich wątpliwości, przed jakąś komisją przy MEN, która weryfikuje podręczniki, albo nauczycielami-praktykami. Czy jak Polski Związek Wędkarski skomentuje podręcznik, że nikt tam ryb nie łowi, nikt nie jest wędkarzem, a na obiad jest tylko zupa i mięcho to pani też będzie się tłumaczyła, że w części II na stronie ochnastej widać rybkę w akwarium?
    @3xm trafne spostrzezenie!
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @3xm to co mówi Związek Wędkarski nikogo nie obchodzi, natomiast to co mówią luminiscencje trafia do szerokiego kręgu społeczeństwa. Dlatego czasami trzeba przełamać obrzydzenie i zniżyć się do odpowiadania . Szacun dla pani Lorek.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    @mieszczuch123 Nie, odpowiadanie nie ma sensu, bo to nie są żadne konstruktywne wątpliwości, które można rozwiać tłumaczeniem. To jest przypominanie nieustannie władzom, że jest instytucja wobec, której mają obowiązek raportować i której zdanie powinno być brane pod uwagę. Poczytaj sobie sprawozdania z obrad komisji wspólnej Episkopatu i Rządu. Biskupi mają zdanie na każdy temat i uważają, że wszystko mogą skomentować lub mieć "oczekiwania", ale już władzom państwowym wara od spraw kościelnych, polskie prawo władz kościelnych nie obowiązuje, za to władze państwowe powinny uwzględniać zasady jakie ustanawia KRK. Czy rząd kiedykolwiek prosił o wyjaśnienie np. zasad nauczania religii w szkołach PAŃSTWOWYCH? Nie, nie ma do tego prawa i się nie odważy, katechetów wybiera biskup, program ustalają władze kościelne, zasady oceniania też. Szkoła nie ma żadnego wpływu kto i czego uczy na religii. I nawet nie próbuje.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @3xm Masz rację, ale rząd musi się przełamać i skończyć z klęczeniem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    biskupi są jak Stalin mniemają że znają się na wszystkim
    już oceniałe(a)ś
    80
    1
    Biskup mówiąc, że nie ma ani jednego obrazka pokazującego rodzinę przy stole - co jest oczywistą nieprawdą - skompromitował sam wszystkie pozostałe swoje zarzuty. Wychodzi bowiem na to, że albo jest kłamcą, albo wogóle nie miał podręcznika w rękach (nie mówiąc już o sumiennym jego przeanalizowaniu koniecznym przed każdą recenzją). Nie ulega zatem wątpliwości, że krytykował dla zasady nie mając pojęcia, o czym mówi. Ośmieszył się.
    już oceniałe(a)ś
    79
    2
    Cóż, bp po prostu uważa, że elementarzem powinien być z założenia Katechizm. Inne książki dziecku potrzebne nie są.
    @zbi-gg Bo inne książki są dla niego za mądre.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Biskupi nie powiedzieli tego co z ich słów wynika,elementarz nie jest katolicki wedle wyobrażeń biskupów.
    już oceniałe(a)ś
    68
    1