Nie ma wiarygodnych dowodów na to, że polonijny biznesmen z Chicago podżegał w 1998 roku do zabójstwa gen. Marka Papały, byłego szefa polskiej policji - poinformował TVN 24. Sprawa ma zostać umorzona

Polonijny biznesmen z USA Edward M. nadal jest formalnie podejrzany, że w 1998 r. nakłaniał płatnego zabójcę Artura Zirajewskiego ps. "Iwan" do zabójstwa byłego komendanta głównego policji gen. Marka Papały. Według śledczych biznesmen miał zaoferować Iwanowi 40 tys. dolarów. Zeznał to sam Zirajewski, który zmarł w 2010 r. na oddziale szpitalnym gdańskiego aresztu.

Edward M. w 2002 r. został zatrzymany i przesłuchany, ale zwolniono go i wyjechał z kraju. W 2007 r. amerykański sąd nie zgodził się na ekstradycję biznesmena do Polski. Jak uznał sędzia, Zirajewski był niewiarygodny. Po kilkunastu latach do tych samych wniosków doszli polscy prokuratorzy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze