Wciąż powszechne jest przekonanie, że wielkie sieci fatalnie traktują pracowników. Znane są historie o kasjerkach, które pracowały w pampersach, bo nawet na chwilę nie mogły odejść od stanowiska. Są one z gruntu nieprawdziwe, choćby dlatego, że kasjerki nie byłoby stać na pampersy. Przez lata w handlu płaciło się wyjątkowo słabo, a wymagało dużo. Sklepy, tnąc koszty, zmniejszały zatrudnienie - w hipermarketach kilka lat temu pracowało po 800 osób, dziś pracuje po 200. Sprzedawcy przez lata dostawali pensję minimalną (obecnie to 1680 zł brutto, czyli 1200 zł na rękę) albo niewiele więcej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze