Prezydent zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego ustawę "o niebezpiecznych". Podważył jej fundament. Tymczasem sądy ją stosują - Trynkiewicz nie jest pierwszy. Takich spraw mogą być setki.

We wniosku wysłanym do Trybunału we wtorek prezydent uderzył w fundament ustawy: możliwość pozbawienia wolności mimo odbycia kary.

- Pisze o podejrzeniu naruszenia zakazu ponownego karania za ten sam czyn.

- Pisze, że bezterminowa izolacja orzekana bez związku z czynem, który skazany popełnił, na podstawie niejasnych kryteriów, które kwestionowane są przez samych psychiatrów i psychologów, może naruszać zasadę proporcjonalności ograniczania praw i wolności i zasadę określoności prawa.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    I wróciliśmy do znanej i popularnej tradycji psychuszek. Dziwię się tylko, że prezydent to gó... podpisał, bo smród jest teraz również i na jego rękach.
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    Zachowanie polskiej palestry napawa mnie przerazeniem, to sa marksisci-leninisci á la Putin. Z praworzadnoscia malo maja wspolnego. Wienie za to rzady PiS-u i psucie prawa przez "prawnikow" po linii i na bazie, totalitarnej. Brawo pan Prezydent!
    już oceniałe(a)ś
    7
    2