Nie ukrywam, że jestem zszokowany. Nie mogę zaakceptować poglądów o. Pawła Kozackiego, bo stanowią one ewidentne naruszenie nauki katolickiej - tak ksiądz prof. Paweł Bortkiewicz zareagował na wywiad nowego prowincjała dominikanów w "Wyborczej". Skrytykował go w rozmowie z Fronda.pl.

- Mogę namawiać kogoś, by żył w czystości przedmałżeńskiej, nie wchodził w związek homoseksualny, ale trudno mi go potępić. Rozumiem jego pragnienia - tłumaczył o. Kozacki. Odpowiadał też na pytania o stanowisko Kościoła wobec gender. - Teza, iż za wszelkie zło odpowiada "ideologia gender", wydaje mi się fałszywa - przyznał o. Kozacki.

Jego słowa nie spodobały się internetowej wersji katolickiej "Frondy" i ks. prof. Pawłowi Bortkiewiczowi. "Fronda" szybko uznała, że "nowy prowincjał dominikanów o. Paweł Kozacki składa dziś na łamach 'Gazety Wyborczej' szokujące deklaracje". Wtórował jej ks. Bortkiewicz, dyrektor Centrum Etyki UAM w Poznaniu. - Nie ukrywam, że jestem zszokowany. Tym bardziej że o. Pawła Kozackiego znam od kilku lat, jeszcze z czasów jego pobytu w Poznaniu. Nie mogę się więc odciąć od tej jego działalności, za którą należy mu się szacunek i uznanie. Natomiast w żaden sposób nie mogę zaakceptować poglądów, które w tej chwili zostały wyrażone przez nowego prowincjała dominikanów, bo stanowią one ewidentne naruszenie nauki katolickiej. Nie waham się użyć tak mocnych słów - stwierdził.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    (...) "z Centrum Etyki UAM w Poznaniu" (...) Dobre sobie... Przyjrzyjmy się z jakiego źródła czerpie nauki moralne chrześcijaństwo. Oto pewien starzec słyszy głos. Ten głos mówi mu, że w imię miłości do Głosu powinien zamordować ("złożyć w ofierze", taki słodki eufemizm jak "ostateczne rozwiązanie") własnego syna. No to wierny słuchacz głosów przystępuje do mordowania. Wtedy Glos mówi: "Hejże-hola, to tylko taki żart był, chciałem sprawdzić czy wykonasz każde moje polecenie!" Dla normalnych ludzi to opis poważnych zaburzeń emocjonalnych, dla chrześciajńskich etyków - jeden z fundamentów moralności. Dziękuję za uwagę.
    @makoshika No dobra. Teraz Ty upraszczasz, dokładnie tak samo, jak wielu duchownych KRK. Bóg Izaaka, Abrahama i Jakuba to był Bóg dość prymitywnie rozumiany. Naukowcy twierdzą, że dla Abrahama jego Bóg był najważniejszy, najprawdziwszy spośród wielu innych bogów i bóstw okolicznych ludów. Dopiero za Mojżesza pojawiła się myśl, że innych bogów nie ma. Jeszcze inaczej Tajemnicę Boską odkrywali ludzie średniowiecza, ludzie Oświecenia. Ludzie współcześni - to inna bajka. Sedno: każdy z nas ma prawo i na swój sposób, błądzący i niedoskonały odkrywa Boga. I nie zawsze rozumie, co ten Bóg do niego mówi. Gorzej, kiedy swoje indywidualne Objawienie każe innym traktować jako prawdę objawioną, grożąc przy tym piekłem, szatanem i czym tam jeszcze.
    już oceniałe(a)ś
    17
    15
    @makoshika Pewnemu mężczyźnie śniło się w nocy, że słyszy głos Boga, który mówi mu: „Wstań, weź swego umiłowanego i jedynego syna, zaprowadź go na górę, którą Ci wskażę i złóż mi z niego ofiarę!” Następnego ranka mężczyzna wstał, popatrzył na swego umiłowanego i jedynego syna, popatrzył na żonę, matkę ich syna, popatrzył na swego Boga. Wziął dziecko, zaprowadził je na szczyt góry, zbudował ołtarz związał dziecku ręce, wyciągnął nóż i chciał je zabić. Wtedy jednak, w ostatniej chwili, znów usłyszał głos i zamiast syna zarżnął owcę. Jak syn będzie patrzył na ojca? Jak ojciec na syna? Jak żona na męża? Jak mąż na żonę? Jak będą patrzeć na Boga? I jak Bóg – jeśli istnieje – będzie patrzył na nich? Innemu mężczyźnie śniło się, że słyszy głos Boga, który mówi mu: „Wstań, weź swojego umiłowanego i jedynego syna, zaprowadź go na górę, która ci wskażę i złóż mi z niego ofiarę”. Następnego dnia rano mężczyzna wstał, popatrzył na swego umiłowanego i jedynego syna, popatrzył na żonę, matkę ich syna, popatrzył na swego Boga. I stojąc z Bogiem twarzą w twarz odpowiedział: „Nie zrobię tego!” Jak syn będzie patrzył na ojca? Jak ojciec na syna? Jak żona na męża? Jak mąż na żonę? Jak będą patrzeć na Boga? I jak Bóg – jeśli istnieje – będzie patrzył na nich?
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    @tillatilla Dziękuję. Niczego innego nie miałem na myśli. Jak się słyszy głosy namawiające do zabijania, to się odpowiada: "Fuck off".
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    @makoshika Pewnemu mężczyźnie śniło się w nocy, że słyszy głos Boga, który mówi mu: „Wstań, weź swoją umiłowaną matkę, Polskę, zaprowadź ją na górę, którą Ci wskażę i złóż mi z niej ofiarę!” Takich mężczyzn mamy bardzo wielu.
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    Bortkiewicz do ....jasnej cholery.....najpierw ze spokojem i zrozumieniem przeczytaj wypowiedzi ojca Kozackiego....potem prześpij się z nimi kilka dni .....a potem dopiero komentuj
    już oceniałe(a)ś
    96
    9
    Ci duchowni nader łatwo doznają szoku i wstrząśnięcia. Aż żal bierze, jeśli się pomyśli, jakie katusze przeżywali na wojnach religijnych, pełniąc posługę w więzieniach inkwizycji, odprowadzając na stos. Pius XII był tak delikatny, że prosił Nazistów, aby oszczędzić mu widoku wywożonych włoskich Żydów., a nie tak ostentacyjnie pakować ich do bud pod oknami wrażliwego przyjaciela wszystkich faszystów. Dlatego należy też zrozumieć, że w delikatnych sprawach erotycznych jedynie niewinne dziecko jest wstanie dać im ukojenie. I dlatego religia musi być w szkołach.
    już oceniałe(a)ś
    101
    14
    KK w Polsce cały czas walczy o dominacje polityczną. krytyczna wobec Kozaka opinia Bortkiewicza dowodem. W Polsce elementem ortodoksji katolickiej stało się przekonanie, że wszystkie świeckie regulacje państwa MUSZĄ być zgodne z doktryną katolicką. Czekamy kiedy Państwo wpuści "harce" Kościoła do urzędów.
    już oceniałe(a)ś
    70
    7
    --- "... bo stanowią one ewidentne naruszenie nauki katolickiej." Nie rozumiem, dlaczego pan Paweł Bortkiewicz się wzburzył. Pan Paweł Kozacki jedynie opowiedział się za fundamentalizmem katolickim w wersji "soft". NICZEGO nie naruszał i NICZEGO nie podważał. Pragmatycznie ocenił jedynie SKUTECZNOŚĆ nauki religii rzymskokatolickiej w szkołach. Bo chciałby SKUTECZNIEJSZEJ indoktrynacji. Jak każdy facet w sukience. 12:04
    @eggerger nie "pan Paweł Bortkiewicz" tylko ksiądz Paweł Bortkiewicz nie "pan Paweł Kozacki" tylko ojciec Paweł Kozacki..... i wtedy możemy rozmawiać.....chyba, że rodzice wpoili ci od dziecka nienawiść do wszystkiego co jest związane z religią .....tak więc pewne słowa nie przejdą przez twoje gardło.........ale będziesz miał dużo do powiedzenia o szacunku i godności
    już oceniałe(a)ś
    4
    34
    --- @kuma201 - ? ? ? ? A tak poza tym; Czy pan Paweł Bortkiewicz słusznie skrytykował pana Pawła Kozackiego? Bo o tym pisałem. ;-))) 12:49
    już oceniałe(a)ś
    18
    3
    @eggerger nie ma znaczenia z której strony jest "oszołom", z prawej czy lewej, oszołom jest zawsze taki sam..... wali na oślep bez szacunku dla drugiego... i nie myśl sobie że jesteś lepszy od sukienkowych.....nienawiść nie ma rodzajów...jest jedna
    już oceniałe(a)ś
    3
    22
    --- @kuma2012 - Unikasz odpowiedzi na jasno zadane pytanie? I proszę- nie wciskaj mi dziecka w brzuch, czyli nienawiści. 13:28
    już oceniałe(a)ś
    18
    2
    @eggerger To ja także zadaję pytanie: dlaczego o księdzu mówisz "pan" skoro w przestrzeni publicznej ksiądz funkcjonuje jako "ksiądz" nie "pan"??? Czy do lekarza mówisz: proszę pana? Czy panie doktorze? Czy do nauczyciela w liceum mówisz proszę pana? Czy panie profesorze? Każdy kto zwraca się do księdza przez "pan" zdradza swoje ideologiczne uprzedzenie. Dlaczego tobie przez usta nie przejdzie słowo "ksiądz"??? Czekam na uczciwą odpowiedź.
    już oceniałe(a)ś
    3
    20
    @eggerger I to jest ten rodzaj najgorszego zakłamania, z którym bardzo trudno polemizować. Rozmawiam z innym, ale daję do zrozumienia od samego początku, że nie mam szacunku dla mojego rozmówcy. Przecież kiedy zwracam się do kogoś: "proszę pana" wszystko wygląda elegancko. Kto tu jest obrażany??? Nic ci nie pomoże, że zakładasz białe rękawiczki. Ręce masz nadal brudne. Przecież nie jesteś taki głupi, żeby tego nie rozumieć. Kiedy idziesz do lekarza mówisz: "Panie doktorze". Kiedy idziesz do liceum zwracasz się do nauczyciela: "Panie profesorze". W tym jednym jedynym wypadku nie zwracasz się z szacunkiem do człowieka. Więc zadaję tobie pytanie: dlaczego do księdza nie zwracasz się przez "ksiądz" tylko "pan"? Proszę o odpowiedź.
    już oceniałe(a)ś
    3
    18
    --- @kuma2012 - Nie zrozumiałeś pytania, że Murzyna sie czepiasz? ;-))) 15:55
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @kuma2012 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @liquid.modernity "Czcij ojca swego i matkę swoją" - to w tej samej "książce"???
    już oceniałe(a)ś
    0
    10
    @eggerger kuma2012 nie kuma
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @putamadera kuma i to bardzooooo....ale nie ma zgody i nie będzie nigdy zgody na wyrywanie tekstu świętego z kontekstu i przywalanie komukolwiek......to jest niegodziwe...zapamietaj
    już oceniałe(a)ś
    0
    10
    @kuma2012 Nazwanie kogoś panem jest istotnie potwornie uwłaczające. A może "najprzewielebniejszy Bortkiewicz" byłoby odpowiednie?
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @kuma2012 Nazwanie kogoś panem jest istotnie okropnie uwłaczające. To prawie obelga. A "pan ksiądz" będzie wystarczająco dobrze? A może od razu "najprzewielebniejszy pan ksiądz"
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    --- @wenzel2 - Kuma miał/a zły dzień- sam/a niżej napisał/a; >kuma2012 wczoraj Oceniono 83 razy 67(+) "Bortkiewicz do ....jasnej cholery....."< itd, a na moje pytanie nie odpowiedział/a. 7:15
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Nie podejrzewam, że Bortkiewicz nie potrafi czytać ze zrozumieniem, a skoro tak, to jest pewne, że przeczytał ze złą wolą i rzuca kłamliwe zarzuty. Kozacki w wielu punktach nie powiedział tego co mu Bortkiewicz zarzuca, choćby w sprawie związków partnerskich. Nie będę punktował wszystkich przekłamań Bortkiewicza odnośnie wypowiedzi Kazeckiego bo nie warto. Nie zgadzam się także z konserwatyzmem Kazeckiego, ale muszę dać świadectwo prawdzie.
    już oceniałe(a)ś
    31
    4
    W panstwie wyznaniowym nauka kosciola katolickiego jest wykladnia dla wszystkich .Dotyczy to wladzy panstwowej jak i zwyklego obywatela !!!! AMEN
    już oceniałe(a)ś
    29
    5
    Najgorsi sa obecnie profesorowie, zwlaszcza ci z UAM.
    @rozwado Ci z Universytetu JPII tez nie lepsi. Ks. Oko napisal doktorat o lasce bozej a w tv powiedzial ze 40 nauk Jezusa to grozby. Chrystus gloszac dobra nowine posluguje sie grozbami. Tak wlasnie ewamgelie rozumie polski kosciol i biskupi zamiast blogoslawic pietnuja.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @rozwado Profesorowie nie są najgorsi lecz tylko ustawili żagle korzystnie w stosunku do politycznego wiatru.No i rozwijają się.Swego czsu byli obiecującymi zwolennikami dialektycznego Marksizmu a teraz nawrócili się uznając,że religia jest prawdziwą nuką a może doznali objawienia?.....
    już oceniałe(a)ś
    4
    0