Aleksander Kwaśniewski komentował w TOK FM zerwanie przez władze Ukrainy przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Porozumienie miało być zawarte na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który w czwartek zbiera się w Wilnie. Kijów wyjaśnił, że nie chce pogorszenia relacji gospodarczych z Moskwą, a Unia nie zaproponowała rekompensaty wynikających z tego strat.
- Czynnik rosyjski został niedoceniony prze UE. A były powody, aby o tym myśleć. Od lata trwa blokada eksportu ukraińskiego do Rosji. Zbyt pasywnie, aby nie powiedzieć łatwowiernie, UE zareagowała na to, myśląc, że może determinacja Ukraińców jest tak wielka, że mimo wszystko będą chcieli podpisać umowę z UE - ocenił Kwaśniewski.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze