Działacze opolskiej PO podejrzewają, że to efekt układu, jaki mieli zawrzeć między sobą ścierający się od lat o przywództwo w regionie opolscy posłowie - Leszek Korzeniowski (uznawany za człowieka Tuska) i Tadeusz Jarmuziewicz (uważany za człowieka Schetyny). Temu drugiemu zamarzyła się prezydentura Opola, gdy stracił fotel wiceministra transportu (bez wiedzy swego szefa spotkał się na obiedzie z biznesmenami uwikłanymi w konflikt na autostradzie A1, czym zainteresowało się CBA).
Wszystkie komentarze