Pionierski projekt "Praca za naukę" przygotowały nyski urząd pracy, tamtejsze starostwo oraz Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa.
- Wchodzę w to bez wahania - deklaruje Karina Mikołajczak z Paczkowa, 28-letnia bezrobotna po ogólniaku, zarejestrowana w nyskim Powiatowym Urzędzie Pracy. - To dla mnie szansa. Pracę straciłam już jakiś czas temu, musiałam przerwać studia - pedagogikę z resocjalizacją. Byłam już na czwartym roku, ale nie miałam pieniędzy na czesne. Teraz pojawia się szansa na uzupełnienie wykształcenia i pracę - cieszy się.
Wszystkie komentarze