Budują nam metro, centra handlowe, zakładają uczelnie. Ale też rośnie liczba "wakacyjnych kochanków", którzy nie mają wykształcenia ani pracy i żyją na koszt polskich dziewczyn. Kim jest Turek w Polsce?

Emre ma 27 lat i mieszka w Warszawie od ponad roku. Pracuje w dużej firmie budowlanej. Chciałby zostać w Polsce na dłużej, ma tu wuja w branży spożywczej.

Drażni go, że wszyscy go pytają, czy w Turcji mówi się po arabsku, i ciągłe pytanie o kebab. - W Polsce macie znacznie więcej takich barów niż w Turcji - irytuje się.

Turków jest w Polsce ok. 5 tys. - wynika z danych opracowanych przez Instytut Spraw Publicznych. Wbrew temu, co nam się wydaje, niewielu z nich pracuje w gastronomii. - Kebabbary w Polsce prowadzą przede wszystkim Syryjczycy, Egipcjanie, uchodźcy z Iraku - wylicza Anna Piłat, badaczka z ISP i współautorka raportu. - Bardzo rzadko możemy spotkać Turków serwujących jedzenie w typowych dla polskiego krajobrazu kebabach.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej