Prokuratura postawiła w piątek 38-letniemu Krystianowi W. zarzuty usiłowania zgwałcenia i gwałtu na 15-latce. Późnym wieczorem sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla "Krystka". - To sukces tych wszystkich dziewcząt, które odważyły się złożyć zeznania - komentuje Joanna Tutghushyan, której upór doprowadził do jego zatrzymania.

- Podstawą wniosku o areszt była surowa kara - podejrzanemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności oraz zachodzi obawa matactwa - informuje Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która prowadzi postępowanie. - Sąd podzielił tę opinię, a podejrzany podtrzymał swoje wyjaśnienia.

Zarzuty usiłowania zgwałcenia i gwałtu na 15-latce dotyczą zdarzenia z 2010 roku. Śledczy postawili je Krystianowi W., czyli "Krystkowi", w piątek przed południem.

Krystian K. usłyszał zarzuty, ale nie przyznał się do winy

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ale mistrzowsko się wystylizował do sądu! Tani dresik, najgorszy polar i na dokładkę te kule! No, jak nic pokrzywdzony przez system! Litości!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0