To z nim przed samobójczą śmiercią spotkała się 14-letnia Anaid z Gdańska. Pół Polka, pół Ormianka 8 marca br. popełniła samobójstwo. Rzuciła się pod pociąg na dworcu w Oruni. Dzień wcześniej - jak powiedziała koleżance - miała spotkać się ze starszym mężczyzną. Zwierzyła się też, że ten ją zgwałcił. Jak ustaliła policja - m.in. dzięki zapisowi monitoringu - tym mężczyzną był 38-letni Krystian W. z Wejherowa.
Przesłuchiwany w charakterze świadka zeznał, że "dzień upłynął im na rozmowach podczas przejażdżki samochodem". Jak nieoficjalnie ustaliliśmy - sekcja zwłok wykluczyła gwałt. Prokuratura czeka na dalsze opinie i wyniki, a wstępne badanie toksykologiczne nie wykazało żadnych środków odurzających, o których podawaniu mówią inne poszkodowane przez Krystiana W. nastolatki.
Wszystkie komentarze