Prokuratura Okręgowa przejęła wszystkie śledztwa prowadzone w sprawie firmy Lex Superior z Gdańska, która rozsyła przedsądowe wezwania do zapłaty za ściągnięcie filmu porno w sieci. Powód: ponad 1,3 tys. osób złożyło zawiadomienie o przestępstwie, a łączna wartość szkody przekroczyła milion złotych. Wszyscy zarzucają spółce oszustwo.

- Wszystkie te osoby otrzymały wezwanie o zapłatę na kwotę 750 zł tytułem naprawienia szkody wyrządzonej w wyniku bezprawnego rozpowszechniania cudzego utworu - mówi prokurator Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Kwota objęta wezwaniami przekracza milion złotych, co stanowi mienie wielkiej wartości. W takim wypadku właściwą rzeczowo do prowadzenia postępowania jest Prokuratura Okręgowa.

Dochodzenie w sprawie oszustwa wszczęła w lutym Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz. Postępowania prowadziły też m.in. jednostki w Oliwie czy Gdyni. W sumie powstało 80 tomów akt. - A to nie koniec, kolejne zgłoszenia wciąż napływają - dodaje prokurator Gładkowska.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Typowy copyright trollling. Pisałem pismo dla mojego klienta w tej sprawie do Lex Superior. Oczywiście nie kontynuowali nękania. Swoją drogą - jaką gnidą trzeba być, aby zajmować się copyright trollingiem... Żałosne.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0