Virgin Atlantic, linia lotnicza należąca do ekscentrycznego miliardera Sir Richarda Bransona znowu walczy z British Airways. Tym razem chce wykorzystać niedawny strajk na Heathrow i odebrać BA część pasażerów

Podczas lipcowego protestu na londyńskim lotnisku BA odwołał 500 lotów. Teraz chce zrekompensować straty klientom dotkniętym strajkiem i zaoferował im vouchery o wartości 80 funtów do wykorzystania przy zakupie biletu. Virgin przebił tą ofertę: za voucher BA daje 100-funtowy rabat.

- Tysiące pasażerów BA zamawia bilety w naszej linii. Spodziewamy się, że nasza oferta przyciągnie ich na dłużej - zakomunikowało Virgin Atlantic na swej stronie internetowej. BA lakonicznie skomentowało ten ruch: - Spodziewaliśmy się, że nasi konkurenci będą chcieli wykorzystać nasze ostatnie kłopoty.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze