Położony pod Uralem Jekaterynburg - trzecie po Moskwie i Petersburgu miasto Rosji - oddalony od centrum władzy, ma swoją autonomię, własny, niezbyt wielkoruski klimat sprzyja kultywowaniu odrębności. To właśnie stamtąd pochodzi niezależny, ekstrawagancki reżyser Aleksiej Fedorczenko, który wsławił się przed ośmioma laty filmem "Pierwsi na Księżycu". Był to sfingowany, groteskowo-nostalgiczny dokument o radzieckiej wyprawie kosmicznej z lat 30. Historia bohaterskiego kosmonauty, który po powrocie na Ziemię przepłynął Pacyfik, przeszedł pieszo Chiny i wrócił do Rosji, gdzie został zamknięty w zakładzie psychiatrycznym.
Wszystkie komentarze