Zmiana klimatu będzie skutkować konsekwencjami dla zdrowia, zdrowia psychicznego i ludzkich emocji. Jej zrozumienie może być mocno obciążające psychologicznie. Istnieją jednak strategie i działania, które pozwalają sobie z tym radzić.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Zmiana klimatu jest problemem ludzi

Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne opracowało dwa raporty dotyczące psychologicznych konsekwencji globalnego ocieplenia (APA, 2014, 2017). Pokazują one, w jaki sposób zagrożenia i straty związane ze zmianą klimatu przekładają się nie tylko na zagrożenia dla życia i fizycznego zdrowia ludzi, ale także na emocje, stres i zdrowie psychiczne.

Jak stwierdzają oba raporty APA (2014, 2017), zmiana klimatu wpłynie na kluczowe elementy bezpieczeństwa i infrastruktury ludzkiej cywilizacji. Są nimi produkcja żywności i dostęp do wody, infrastruktura w miastach i na wsi, transport, energia, bezpieczeństwo oraz funkcjonowanie całych sektorów gospodarki.

Pod tymi opisowymi stwierdzeniami kryje się ryzyko zniszczenia życia całych społeczności, na skutek załamania się funkcjonowania infrastruktury, instytucji i relacji międzyludzkich.

Dla ludzi oznacza to głód, choroby, śmierć, wymuszone migracje i zwiększone ryzyko konfliktów zbrojnych. W sprawozdaniu przedstawionym ONZ na temat związku zmiany klimatu z ubóstwem i prawami człowieka sformułowano wnioski pokazujące, że nawet w najlepszym przypadku, czyli ograniczenia ocieplenia do 1,5 stopnia, 500 milionów ludzi będzie narażonych na braki w dostępie do wody, a 4,5 miliarda ludzi na fale upałów. Podstawowe prawa człowieka: prawo do życia, do dostępu do mieszkań, wody, jedzenia, ale też demokracja i rządy prawa będą naruszane, a ludzie będą doświadczać ubożenia, biedy i skrajnej biedy (ONZ, 2019).

Raporty Banku światowego mówią, że do 2030 roku zmiana klimatu może wepchnąć w biedę dodatkowe 100 milionów ludzi. Globalny charakter współczesnej cywilizacji sprawia, że wszystkie państwa będą dotknięte coraz poważniejszymi konsekwencjami zmiany klimatu. Konsekwencje te będą rozlewać się szeroko po sieciach współzależności zarówno w ramach biologicznych ekosystemów, jak i globalnej ludzkiej cywilizacji (Rockström i in., 2009). Trudna do wyobrażenia jest zwłaszcza bezsilność, z jaką mieszkańcy bardziej uprzywilejowanych części świata będą przyglądać się losowi tych, których katastrofa klimatyczna dotknie w pierwszej kolejności. Będą oni jednocześnie doświadczać pogarszania się własnych warunków życia i wiedzieć, że prognozy dla ich własnej części świata także nie są najlepsze. Utrudni to lub uniemożliwi wzajemną pomoc.

Skala będzie bez precedensu

Oczywiście omawiane zjawiska nie są tylko sprawą przyszłości, globalnie już mają miejsce. Obserwujemy susze, pożary, pogarszanie się warunków życia, głód, zwiększanie się ubóstwa i nierówności oraz konflikty zbrojne i przymusowe migracje. Jednak skala tych zjawisk, jaką wywoła przekroczenie „bezpiecznego" progu ocieplenia klimatu, będzie zupełnie bez precedensu i dotknie nie tylko kraje ubogie i rozwijające się, ale wszystkie państwa.

Światowa organizacja zdrowia (WHO, 2018) uznała zmianę klimatu za największe wyzwanie cywilizacyjne XXI wieku i podkreśliła, że jej wpływ na życie i zdrowie ludzkie pozostaje niedoszacowany, a społeczności są na niego nieprzygotowane.

Dopiero z tej perspektywy, kryzysu klimatycznego, jako długoterminowej katastrofy humanitarnej bez precedensu w historii ludzkości, można zrozumieć ciężar konsekwencji psychologicznych.

Konsekwencje psychologiczne: ostre i stopniowe

Autorzy raportów APA (2014, 2017) podzielili konsekwencje tych zmian dla ludzi na ostre i stopniowe. Te pierwsze dotkną osób i społeczności bezpośrednio doświadczonych katastrofami. Do grupy zmian ostrych należą: trauma, szok, ostre zaburzenia związane ze stresem, zespół stresu pourazowego (PTSD). Nagłe straty, przykładowo utrata zdrowia, majątku, miejsca pracy, są sytuacją graniczną. W takich warunkach rośnie liczba samobójstw, prawdopodobieństwo przemocy, na ryzyko narażona jest więź społeczna i trwałość instytucji publicznych. W odróżnieniu od ostrych, nagłych sytuacji, stopniowy wpływ zmiany klimatu także będzie powodować konsekwencje psychologiczne. Są one konsekwencjami stopniowego pogarszania się warunków życia, ale także jego antycypacji oraz świadomości ryzyka przekroczenia punktów krytycznych w systemie klimatycznym planety. Zwłaszcza antycypacyjne emocje (czegoś jeszcze nie ma, ale oczekujemy, że się wydarzy) są wyjątkowo trudne w tym kontekście.

Doherty i Clayton (2011) wskazują na szczególną sytuację psychologiczną mieszkańców relatywnie bogatych i wysoko rozwiniętych społeczeństw globalnej północy. Zmiana klimatu jest zagrożeniem, które może wydawać się mieszkańcom zasobnej północy względnie odległe i jeszcze niewidoczne. Mówiąc precyzyjniej – zjawisko jest widoczne, ale nie jest ewidentna jego przyszła skala oraz jego nielinearny charakter.

W skali planety kilkanaście czy kilkadziesiąt lat to mgnienie oka. Nigdy procesy na tę skalę (np. znacząca zmiana składu atmosfery) nie działy się tak szybko. Jednak w skali pojedynczego ludzkiego życia kilkanaście, kilkadziesiąt lat to bardzo długo.

Ewolucyjna historia gatunku ludzkiego przygotowała nas do reagowania raczej na bezpośrednie i nagłe zagrożenia, takie jak atak wrogów czy pożar.

Instynktowne reakcje walki lub ucieczki, jakie się wtedy włączają, pozwalają ludziom przetrwać i regulować napięcie. Natomiast przewlekłe mierzenie się z niewidzialnym i odległym zagrożeniem zmusza do długotrwałego mieszczenia w sobie trudnych emocji. To zadanie, które grozi konsekwencjami psychologicznymi z powodu przewlekłego stresu. Może to prowadzić do powstania zaburzeń lękowych, depresji, uzależnień, utraty sensu życia itp.

Wśród chronicznych konsekwencji psychologicznych zmiany klimatu raport APA (2017) wymienia:

  • lęk i depresję,
  • uzależnienia,
  • zwiększoną liczbę samobójstw,
  • zwiększone ryzyko agresji i przemocy,
  • nadwyrężenie relacji społecznych,
  • przewlekły wielowymiarowy stres i jego konsekwencje,
  • utratę osobiście ważnych miejsc,
  • utratę autonomii i poczucia kontroli,
  • utratę tożsamości osobistej i zawodowej,
  • poczucie bezradności,
  • strach, fatalizm, utratę sensu życia i lęk ekologiczny.

Kluczowe jest działanie na poziomie społecznym

Psychologowie (APA, 2014, 2017) zwracają także uwagę na konsekwencje nie tylko dla indywidualnych osób, ale i dla całych społeczności. Proponują, aby wysiłki przygotowujące odbywały się w dużej mierze na poziomie lokalnych społeczności i obejmowały, oprócz rozbudowanych systemów przygotowania na kryzys i zapewniania bezpieczeństwa, inwestowanie w więź społeczną. Wyzwania, jakie będzie stwarzać zmiana klimatu, przekraczają możliwości radzenia sobie z nimi pojedynczych osób. Dlatego kluczowe jest działanie na poziomie społecznym.

Materiały pochodzą z książki "Klimatyczne ABC" Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego. Redakcja naukowa: Magdalena Budziszewska, Aleksandra Kardaś, Zbigniew Bohdanowicz. Więcej materiałów na stronie: https://klimatyczneabc.uw.edu.pl/

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze