Po gigantycznych, tylnych statecznikach samolotu, sięgających niegdyś na wysokość sześciopiętrowego budynku nie ma dziś śladu. Zniknął też płat ogona, klapy, systemy hydrauliczne, pompy paliwowe i trzy z sześciu silników samolotu zniszczonego podczas walk w pierwszych dniach wojny.
Dziś kawałek po kawałku robotnicy demontują wrak gigantycznego transportowca An-225 „Mrija", najcięższego samolotu, jaki kiedykolwiek wzniósł się w powietrze. Ocalałe części mają posłużyć do rekonstrukcji maszyny. Obudowa samolotu, którego nazwa po ukraińsku znaczy „sen", już się zaczęła.
Wszystkie komentarze
Francja odbuduje Notre-Dame za swoje środki, na odbudowę samolotu Ukraińcy nie mają swoich pieniędzy
Odbudowa Ukrainy będzie kosztować biliony. Para najpierw na koła, potem w gwizdek. I oczywiście na samodzielne podniesienie się z ruin Ukraina ma marne szanse, więc lepiej, żeby nie zniechęcała potencjalnych sponsorów pomysłami na fanaberie, tym bardziej, że to postsowiecki samolot.
To tym lepiej, nie? Na świecie jest wystarczająco wielu entuzjastów lotnictwa, by zrzutka na największy samolot świata się udała.
Kto powinien zapewnić środki na odbudowę Mriji? Nie wątpię że roSSja, w wyniku podpisania traktatów zobowiązującyh do wypłacenia odszkodowań za zniszczenie nie tylko tego samolotu.
Mrija może być bardzo pomocna przy odbudowie, np. wożąc z zagranicy elementy niezbędne do odbudowy przemysłu. Sprawdzil się w tej roli już nie raz.
Nie zanosi się, żeby zapłacili choć kopiejkę...
Sposob odwudowy Katedry tez wzbudzil kontrewersje, bo zwyciezla mysl , niestety, aby odbudowac ja taka jaka byla przed pozarem. Podniosly sie glosy, aby uniknac ew. nowego pozaru , konstrukcje szkieletowa z tysiaca debow, a wiec wycinka starych lasow(!!!) , zastapic metalem, tak jak w katedrze w Chartes. I bylaby tez lzejsza.
Odbudowa tej katedry jest tez ze zbiorek i roznych dotacji nie tylko panstwowych.
W 41 tez nie zanosiło się, że Reichstag będzie spalony przez armię aliantów.
1. Mrija to marzenie, a nie sen. Tak się mści tłumaczenie tłumaczenia.
2. Uwagi inżyniera o kompletnym braku sensu olbrzymów świadczą o tym, że sam jest skażony sposobem myślenia homosovieticusa, który w budowie olbrzymów widzi tylko wyścig ideologiczny.
Podam przykład producentów największych wywrotek na świecie: Biełaz, Komatsu, Caterpillar, Liebherr, Hitachi. Może Amerykanie ścigali się ideologicznie z Sowietami, ale chyba nie można tego powiedzieć o Niemcach (i Szwajcarach) czy Japończykach.
Po prostu tak się składa, że w urządzeniach produkowanych przez człowieka większy rozmiar zwykle oznacza większą sprawność.
W przypadku samolotów Airbus Beluga (A300-600ST) też powstał nie na próżno. Okazał się tak przydatny, że doczekał się następcy - jest nim Airbus Beluga XL (A330-743L). Beluga XL ma zostać podstawowym środkiem transport skrzydeł Airbusów, umożliwiając tym samym wynajmowanie Belug do innych celów.
Zwracam uwagę, że Belugi mają największą przestrzeń ładunkową, ale Mrija miała pięć razy większą masę użyteczną. Beluga nadaje się do transportu maseczek znacznie lepiej niż Mrija, za to Mrija mogła być załadowana respiratorami po sam dach.
dobry komentarz ale z jednym błędem. Większy rozmiar nie oznacza większej sprawności tylko większy rozmiar.
Zgubiłeś kwantyfikator szczegółowy "zwykle". Wracaj do przedszkola dla trolli.
Do niedawna mówiono, że ukończenie drugiego egzemplarza jest nieuzasadnione ekonomicznie, bo mniejszy An-124 lepiej się wpisuje w potrzeby rynku. Dziś o budowie kolejnych An-124 raczej nie ma mowy, za to jest nieukończony An-225 i drugi jako dawca części. Biorąc pod uwagę unikatowe zdolności tego drugiego, jego budowa może mieć sens nie tylko symboliczny, ale praktyczny przy odbudowie kraju.
Beluga powstała ze względów POLITYCZNYCH.
Produkcja Airbus została rozdrobiona na kilka fabryk tak by każde państwo, które wyłożyło pieniądze, coś tam produkowało.
Idiotyzm z ekonomicznego punktu widzenia.
Mrija to i marzenie, i sen. Jak w choćby w angielskim, w języku ukraińskim to synonimy. Tłumaczenie jest prawidłowe.
Nie korzystaj z tłumacza Google.
> Beluga powstała ze względów POLITYCZNYCH.
I pewnie ze względów politycznych mamy też komputery z chińskimi częściami i ich dostawy kontenerowcami panamaxami.
Co ma piernik do wiatraka?
Chiny to zmniejszenie kosztów, rozdrobnienie produkcji Airbus to zwiększenie kosztów.
Czemu skrzydła nie są produkowane chociażby w tym samym państwie co kadłub?
Co jest bardzie ekonomiczne - budowa nowej fabryki i szukanie nowych fachowców czy wykorzystanie mocy produkcyjnych istniejących zakładów i wiedzy pracujących tam fachowców? Ile czasu potrzeba na jedno, a ile na drugie?
Ten symbol ma również bardzo praktyczne zastosowanie. Może przewozić ładunki potrzebne przy odbudowie kraju.
To oczywiste. Może się okazać, że ten dzisiejszy symbol zapoczątkuje też wielką gałąź ukraińskiego przemysłu i specjalizację w ramach współpracy europejskiej. Warto.
Przecież to jest miś na miarę ich możliwości. Podejrzewam że chodzi tylko o defraudacji pieniędzy i łapówy. Na sentymentach kasę robi się najłatwiej