Marcelo Rech jest szefem brazylijskiego Stowarzyszenia Wydawców Prasy Codziennej (ANJ)
***
W niedzielę 8 stycznia na oczach świata doszło do ataku na brazylijską demokrację. Zgraja skrajnie prawicowych fanatyków napadła i splądrowała siedziby trzech organów władzy w Brasilii – i nie był to spontaniczny pomysł, który wykiełkował oddolnie. Bo tysiące buntowników, którzy wyruszyli na serce brazylijskiej demokracji z zamiarem zduszenia jej, to zaledwie drobna część zjawiska o światowym zasięgu, które zagraża dziś stabilności całej naszej planety.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Tak, pewne działania są potrzebne. W pierwszej kolejności należy wziąć za mordę społecznościówki, i zakazać - pod rygorem olbrzymich kar - zamykania użytkowników w bańkach tworzonych przez algorytmy oraz autopromowania najbardziej kontrowersyjnych treści. TO jest największy obecnie problem, i to jest wylęgarnia wszystkich tych spisków i innych psychotreści. Tak długo jak algorytmy będą promować takie gówna bo są kontrowersyjne i się klikają, a potem dawać userom coraz więcej takiego contentu i to w niejawny sposób (konia z rzędem temu, kto znajdzie w opcjach konta informacje o tym, gdzie go przyporządkował algorytm, albo chociaż opcję wyczyszczenia tego i startu od zera) tak długo problem będzie tylko narastał.
Tu nie są potrzebne rozmowy przy stole; to akurat jest przykład sytuacji, gdzie wolny rynek NIE zadziałał i nie zadziała, o tym problemie wiemy od lat, a nikt nic nie planuje z tym robić. Tutaj trzeba zadziałać agresywnie i stanowczo, a nie bawić się w jakieś negocjacje. I mówię to jako zagorzały liberał w tym niemal klasycznym rozumieniu, przeciwny zazwyczaj interwencjom państwa w gospodarkę. Ale tutaj nie mamy do czynienia ze zdrowym wolnym rynkiem, tylko multinarodowych korpo o bezprecedensowym wpływie na świat, które mają monopol informacyjny jakiego NIGDY wcześniej w dziejach świata nie było. Jeśli to nie jest modelowy przypadek sytuacji, gdy państwa powinny wejść do gry i zadziałać w celu przełamania tego monopolu, to ja nie wiem co jest.
> Dziennikarstwo jest dalekie od ideału, jednak – jak pokazał czas pandemii – nadal pozostaje najlepszym antidotum, bo daje głos wiarygodnym źródłom, przywraca prawdę i sprawdza rewelacje krążące w mediach społecznościowych i komunikatorach.
Akurat czas pandemii pokazał, że NIE MA czegoś takiego jak wiarygodne media. Jedni siali fejki szursko-prawicowe, prosto z Moskwy i od Alexa Jonesa, a drudzy bezkrytycznie szczuli na wszystkich, którzy nie chcieli się poddać każdemu kretyńskiemu rygorowi sanitarnemu wymyślonemu kompletnie z dupy (przypomnę zamykanie lasów, siłowni "bo sufity są niskie", nakaz masek na rowerze i inne idiotyzmy, z których 99% zresztą nie miała nawet podstawy prawnej poza "konferencją ministra"; a jednak nikt nie śmiał nawet napomknąć o tym, że nakazy są nielegalne, bo to by zburzyło oficjalną linię której, w tym temacie, o dziwo trzymały się wszystkie tradycyjne media, czy to prawicowe czy lewicowe).
No tos polecial. A niby kto ma to zrobic? Panstwo? Jakie panstwo? 75 proc panstw na swiecie albo nie rozumie o co w ogole chodzi, albo popiera ten bajzel, albo wrecz tworzy fejk newsy. Pomysl z ONZ ma byc wiec presja na rzady. Oczywiscie niezbyt skuteczna, ale tu chodzi o dyskusje. Twoje madre podpowiedzi niczego nie rozwiazuja, bo nie ma sily, ktora to wprowadzi. Przyklad: Polska.
19 plusów za takie brednie? Przecież bezsensowne zakazy BYŁY krytykowane.
Ten fragment jest najlepszy:
"Akurat czas pandemii pokazał, że NIE MA czegoś takiego jak wiarygodne media. Jedni siali fejki szursko-prawicowe, prosto z Moskwy i od Alexa Jonesa, a drudzy bezkrytycznie szczuli na wszystkich, którzy nie chcieli się poddać każdemu kretyńskiemu rygorowi sanitarnemu wymyślonemu kompletnie z dupy (przypomnę zamykanie lasów, siłowni "bo sufity są niskie", nakaz masek na rowerze i inne idiotyzmy, z których 99% zresztą nie miała nawet podstawy prawnej poza "konferencją ministra"; a jednak nikt nie śmiał nawet napomknąć o tym, że nakazy są nielegalne,"
Oczywiście "Twój ból jest lepszy niż mój" to manifest popierający nielegalne nakazy i zakazy, durny trollu, prawda?
> @BlakeS
> Ten fragment jest najlepszy:
Idźcie się dopieszczać poza internetem, troll-federaści.
Naprawdę wierzysz, że zamykanie lasów i parków ograniczyło liczbę zakażeń? By the way zobacz co się dzieje teraz w Chinach, gdzie kontynuowano zamordyzm. W innych krajach pandemia wygasła po tym jak wszyscy albo umarli albo nabrali odporności po kilku infekcjach. Jak pomogły w tym szczepionki jest kwestią dyskusyjną, zapewne w kwestii pandemii pomogły, jednak zaszkodziły wielu osobom w inny sposób. Taki collateral damage.
media społecznościowe (bezkarność, anonimowość, fake newsy) doprowadzą do zagłady ludzkości
Jeśli sami dziennikarze nie widzą problemu, to ja państwu podziękuję.
Rosja.
Celny wniosek!
wiadomośic.pl? Hmmmmm
No dobra wiadomości.gazeta.pl aptekarzu :) :), Zresztą tobie też jedno a w ostatnich latach przybyło w nicku, czyżby też jakiś banik ???? ::)
W punkt!
Wprost fake newsem nie można tego nazwać - ale jest dość blisko. Tak naprawdę problem jest ale twierdzenie, że Grabowski wypowiadając się w sprawach dotyczących ekonomii nie wie co mówi jest sporą bezcelnością.
sranie w banie - z tym grabowskim to nie o to chodzi że nie wie co mówi - tylko kiedy to mówi. nie udawaj że nie wiesz o co chodzi.
A kiedy ma mówić? To prawda raz jest dobra a raz nie? To właśnie przykład manipulacji informacjami, która jest pożywką fake newsów.
po wyborach qwa, po wyborach - niech wtedy zrobi sobie turnee po całym kraju - niech nawraca, gromi, napomina - niech głosi te swoje prawdy - ale na litość boską nie teraz, nie teraz...
Każdy totalitarny system potrzebuje wroga zewnętrznego.
On ustawia i napędza propagandę i wszystko można na niego zrzucić.
Dlatego Rosja i Putin są tak kultywowani na absolutnych wrogów ludzkości.
Definitywnie jest tobie potrzebna psychoterapia.
taaak - masz całkowitą rację towarzyszu - totalitarny zachód widzi we wspaniałej demokratycznej rosji i jej przemiłemy przywódcy swojego wroga....