Samorządy potrzebują bardziej bezpośredniego dostępu do instytucji ONZ i większej możliwości wpływania na globalne kształtowanie polityk czy na negocjacji między państwami.

Ubiegłoroczna konferencja klimatyczna ONZ (COP28) w Dubaju przeszła do historii, wprowadziwszy - po raz pierwszy - zdanie mówiące o "odejściu od paliw kopalnych w systemach energetycznych" do ostatecznej wersji wynegocjowanego tekstu [umowy].

Osiągnięcie to nie było jednak jedynym znaczącym wydarzeniem podczas zeszłorocznych rozmów klimatycznych.

COP28 był bowiem także okazją do zorganizowania pierwszego Lokalnego Szczytu Działań na rzecz Klimatu (LCAS), który zgromadził ponad 250 lokalnych liderów z niższych szczebli administracyjnych. W ramach tego programu na scenie obok światowych przywódców stanęła delegacja burmistrzów i gubernatorów z całego świata.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze