"Bezczynność wobec kryzysu klimatycznego powoduje zagrożenia dla zdrowia milionów ludzi na świecie. Z 1,337 tonami dwutlenku węgla emitowanymi w każdej sekundzie, nie redukujemy emisji wystarczająco szybko, aby utrzymać klimat na niezmienionym poziomie. Świat jest na drodze do osiągnięcia wzrostu temperatury o 2,7 st. C do 2100 r., a globalne emisje gazów cieplarnianych związane z produkcją energii osiągają nowe rekordy. Do połowy stulecia liczba zgonów związanych z upałami może wzrosnąć 4,7-krotnie. To cena, którą zapłacimy za bezczynność wobec zmian klimatu" - alarmują autorzy raportu opublikowanego przez prestiżowy medyczny magazyn naukowy "The Lancet".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Po czwarte: opowiadasz farmazony.
Tzw. "zachód" lub bogata północ (ze szczególnym uwzględnieniem najbogatszego 1%) nie ma problemu z dostępem i stosowaniem prezerwatyw, a mimo to najbardziej przyczynił się do ocieplenia. Skumulowane emisje USA to 28%, UE 22%. I nawet obecnie ich udział jest znaczący. Unia emituje dwa razy więcej CO2 niż cała Afryka, która liczy 3x tyle mieszkańców.
a to one wychwytują CO2?
Wychwytuja emitentów.
Lepiej bym tego nie ujął.
Brawo!
Skumulowane emisje to perspektywa historyka, jakie są emisje teraz misiu, bo to jest to, co ograniczamy (i, żeby nie było, że jestem antyklimatycznym szurem - słusznie), natomiast przeludnienie i emisje tzw. "krajów rozwijających się" i konsumpcjonizm jankesów, to realny problem.
Ludzie muszą zmienić styl życia, a tego dobrowolnie nie zrobią. Laska wie co z klimatem, co może przestać robić, aby pomóc. A i tak kupuje 30 torebkę, 20 buty, 15 kurteczkę itd. U kuzynów dziecko ma specjalny pokój na zabawki, a i tak ciągle mu kupują nowe. Przed 1.11 obok pojemników na cmentarzu leżały tony plastikowych śmieci. Raptem parę dni po święcie i śmieci znowu nie mieszczą się w pojemnikach, a na grobach nowe, plastikowe kwiaty i tysiące zniczy. Tak zachowują się wszyscy.
Nie wspominam o spalaniu paliw kopalnych, wycinaniu lasów, zanieczyszczaniu wód i gleby.
Ludzie dążą do samounicestwienia i nic się na to nie poradzi. Przyroda bez ludzi odrodzi się.
"Przyroda bez ludzi odrodzi się."
może na chwilę...
zachciało jej się rozumnego obserwatora, szympansy już są niebezpiecznie bystre...
Komentarz niepotrzebnie seksistowski. Wg. badań to mężczyźni mają większy ślad węglowy niż kobiety. To mężczyźnie w większym stopniu wolą jeść mięso i jeździć dużymi samochodami.
ok, ale ogranicz ją do siebie.
Trudniej na rower się przesiąść.
Nadrobią to w dekadę, z nawiązką
A na to, że te kilkaset milionów ruszy na północ, kiedy Afryka przestanie nadawać się do życia?
Broń i zasieki.
Ludzie rozsądni, a mam nadzieję, że jest nas więcej - muszą zapomnieć o podziałach i skupić się na osiągnięciu najważniejszych celów. Tym celem jest zapewnienie przyszłości naszym dzieciom i powstrzymanie katastrofy klimatycznej.
Tegoroczne pomiary temperatury na półkuli północnej skokowo przekroczyły w całym okresie dotychczasowe. To nie jest już anomalia. Obawiam się, że zaczęło się spadanie w przepaść. Są dwa główne źródła danych - IPCC oraz znacznie czytelniejsze NOAA, czyli amerykański IMGW.
Won
To jeszcze przypomnij coś o patriarchalnym pochodzeniu emisji i mizoginistycznym ocipieniu klimatu.
Konflikt na bliskim wschodzie nie ma podłoża klimatycznego.
Ani zaden inny aktualnie. Wszedzie, gdzie ekoidioci mówią o konflikcie klimatycznym, problemem bylo przeludnienie.
Syria za zycia jednej generacji podwila sobie populacje. Nie ma kraju i systemu który coa takiego wytrzyma.
To samo dotyczy afryki - w ciągu 60 lat zwiększyła sie 6x. A potem placz że sie topia płynąć na pontonach do Europy. Niech się nie mnożą w tym tempie to nie będą musieli płynąć.
Pociesze Cie. Temperatura przez ostatnie 65 milionow lat spadla o 12 stopni. A od czasy dinozaurow jeszcze bardziej.
Wojna idzie. Klimat to drobiazg.
Nie ma, ale popierający Hamas są równie odklejeni jak negujący katastrofę klimatyczną. I jest ich masa i są głośniejsi niż normalnie myślący ludzie.
Skończ bredzić, NIEUKU.
leszczu konflikt w Gazie to kolejna odsłona wojny o surowce energetyczne.
Izrael i Egipt są zainteresowane w wspólnej eksploatacji wielkich złóż gazu na szelfie - kto jest najbardziej zainteresowany w zastopowaniu tej inwestycji? Kacapy, Katar, Iran...
Bo to narracja dla ograniczonych umysłowo. Cała UE to mniej niż 8% światowych emisji CO2. Nawet jeśli totalnie zakażemy używania samochodów osobowych w EU, to uda się zredukować światowe emisje o ułamki procenta i to przy założeniu że reszta świata nie zwiększy w tym czasie swoich emisji. Tak że narracja o zakazie SUV, czy elektrycznych samochodach może trafić co najwyżej do najbardziej podatnych na propagandę i ograniczonych intelektualnie odbiorców.
Ruska narracja dla nas jest taka: nie rób nic, nie bądź frajer.
Ruska narracja to kupuj nasz gaz, stąd niechęć finansowanych przez nich zielonych do atomu.
symetrystyczne brednie, lewy profilu z moskau
W tej chwili jest juz pozytywne sprzezenie zwrotne CO2, wiec nawet obnizenie emisji do zera duzo nie pomoze (podstawy automatyki i teorii sygnalow). Trzeba budowac sekwestratory CO2 (nawet NG o tym wlasnie pisalo), najlepiej z wody morskiej. To stworzy nowe miejsca pracy bez niszczenia obecnych. Co prawda trzeba je czyms zasilac, najlepiej atomem, ale oczywiscie pozyteczni eko-idoci to tez oprotestuja.
Cala emisja UE to 7% (słownie SIEDEM) nawet jak przestaniecie oddychać to nie będzie mieć najmniejszego znaczenia.
Oddychanie ma zerowy ślad węglowy NIEUKU.
Lepiej wiedzący uwierzysz w każdy nonsens. Tak jak i w pandemię palancie
sekwestracja nie jest w stanie wyłapać znaczącej ilości CO2 z całej atmosfery. Równie dobrze mógłbyś chcieć przefiltrować całą wodę w oceanach pompkami do filtrowania basenów.