Firmy transportujące kontenery, które obsługują większość globalnego handlu, stawiają na coraz bardziej ekologiczne technologie. Wciąż jednak nie wiadomo, czy się im zwrócą.

W pogodny wrześniowy dzień w porcie w Kopenhadze kilkaset osób zebrało się, aby powitać oficjalne przybycie "Laury Maersk".

Jedna zmiana na statku zredukuje emisje CO2 aż o 8 tys. samochodów

Laura nie była wizytującym Kopenhagę europejskim dygnitarzem, w przeciwieństwie do wielu witających ją obecnych gości. To masywny kontenerowiec, górujący 100 stóp (nieco ponad 30 metrów) nad tłumem. Jak dotąd jest on najbardziej namacalnym dowodem na to, że globalny przemysł żeglugowy podejmuje wysiłki na rzecz zmniejszenia jego roli w ocieplaniu się planety.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Najlepiej pomalować statki na zielono.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0