Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas czterodniowej wizyty w Nepalu odwiedził rejon Mount Everestu w Himalajach. Zamieszkująca go ludność boryka się z problemem topniejących lodowców.
– Dachy świata się zapadają – powiedział Guterres w leżącej u podnóża góry miejscowości Syangboche, cytowany przez AFP. Dodał, że w ponad 30 lat Nepal stracił blisko jedną trzecią lodu. – Lodowce to zbiorniki wody. Te tutaj, w Himalajach, dostarczają świeżej wody ponad miliardowi ludzi. Kiedy lodowce się kurczą, kurczą się także rzeki – powiedział.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A pod artykułami o aktywistach ekologicznych próbujących obudzić ludzi z letargu z reguły większość negatywnych komentarzy. Jeśli tak jest wśród czytelników Wyborczej, to nie chcę myśleć jak jest w innych grupach. Nie ma dla nas ratunku, szkoda naszych dzieci
Widząc (czasem od środka), jak działają duże korporacje i obserwując działania rządów, śmiem twierdzić, że świat nie robi NIC.
Przepraszam, poza korpo, które wydają grube miliony na... agencje PR, które mają im dostarczyć pięknie opakowany greenwashing.
Jakby ponuro to nie brzmiało, jedyne czego nie wiemy, to kiedy zaczną się wielkie migracje i wojny. Głównie ze względu na brak wody pitnej i żywności - której w wielu miejscach globu za jakiś czas po prostu już nie będzie.
Ale wiesz, że to trwa nadal i idzie w bardzo złym kierunku?
Dobrze że zadajesz pytania. Zdajesz sobie sprawę ze swej niewiedzy. A to pierwszy krok do poznania. Szukaj dalej.
Hahaha, o krwa jaki kabotyn
Czy ty w ogóle zrozumiałeś, czego dotyczyło pytanie?
A także apeluje o koniec wojny w Ukrainie, Izraelu, o prawa dzieci, kobiet i starców oraz zwierząt o koniec głodu itp. To może tak jaką rezolucję w sprawie klimatu walnąć panie sekretarz i koniecznie zacząć od słowa apeluję.
A co więcej może zrobić poza tłumaczeniem durniom, że niszcząc klimat popełniają zbiorowe samobójstwo?
nic nie może zrobić,
to może niech nic nie robi
A merytorycznie umiesz coś powiedzieć, czy tylko bredzić na forum?
Dlaczego mieszańcy nie mogą się rozmnażać jak chcą w sumie według zaleceń islamu czy katolicyzmu?
Mogą. Wyginąć też mogą.
Dokładnie....
To do kogo te krzyki o zatrzymanie szaleństwa?
Do wszystkich, bo problem dotyczy każdego na świecie.