Jak poinformowała w środę Światowa Organizacja Meteorologiczna, okres od czerwca do sierpnia był najcieplejszy na planecie od rozpoczęcia pomiarów w 1940 r. Średnia temperatura na świecie tego lata wyniosła 16,77 st. C – to o 0,66 st. C więcej niż średnia z lat 1990–2020. Tym samym został pobity poprzedni rekord z 2019 r. – o prawie 0,3 st. C.
Sierpień 2023 r. był najcieplejszym miesiącem w historii od początku pomiarów i cieplejszym niż jakikolwiek inny miesiąc w tym roku z wyjątkiem lipca. Średnia globalna temperatura w tym miesiącu wyniosła 16,82 st. C, czyli o 0,31 st. więcej niż poprzedni rekord, który został ustanowiony w 2016 r.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Brzmi to trochę apokaliptycznie, ale cóż poradzić. Wierzę, że nastąpią jeszcze w różne przełomowe odkrycia naukowe/technologiczne typu zimna fuzja, nowe technologie produkcji żywności, czy przeczep rdzenia kręgowego, ale niekończący i się i stale przyśpieszający postęp technologiczny i cywilizacyjny, to iluzja. Być może my, jako generacja żyjemy już blisko apogeum możliwości rozwoju. Apogeum demograficzne, już prawie osiągnęliśmy; apogeum dominacji w nisze ekologicznej już dawno za nami - teraz cofamy się przed naturą, i patrzymy na wywołane przez nas sprzężenie zwrotne.
Skąd Pan wie czy te modele są prawidłowe
To niestety prawda. Najgorsze, że postulowane lekarstwa są gorsze od choroby i kompletnie utopijne. Przyszłość pewnie nas zaskoczy, ale to fakt, że szczytowy okres rozwoju już za nami. Teraz czas na załamanie. Pytanie co nastąpi po nim? Ja wierzę w ludzkość i naszą zdolność do odbudowy po nadchodzących perturbacjach.