Informację jako pierwszy podał niemiecki dziennik "Der Spiegel", powołując się na pismo Katherine Delikoury, głównej specjalistki z Banku Rozwoju Rady Europy (CEB) skierowane do Michela Kellnera, który pytał o sprawę Odry jako parlamentarzysta partii Zielonych z Brandenburgii. "Gazeta Wyborcza" dotarła do tego pisma.
Wynika z niego, że Bank Rozwoju Rady Europy wstrzymał finansowanie części prac na Odrze. Chodzi o prace modernizacyjne zapewniające warunki do lodołamania ( to tzw. podkomponent 1B.2.).
Wszystkie komentarze
Kolejna socrealistyczna gigantomania niszcząca środowisko.
Przekop Mierzei Wiślanej, CPK, fundamenty po elektrowni Ostrołęka C, stopień wodny w Siarzewie, zbiornik wodny Kąty-Myscowa w Beskidzie Niskim, przebudowa drogi ekspresowej S16 przez mazurskie jeziora i wiele innych to pomniki, które pozostaną po partiach rządzących. Pomniki głupoty i nienawiści do przyrody.
Proponuję, żeby rząd zaciągnął pożyczkę i wydobył wrak Titanica, wyremontował go a potem tak pogłębił Odrę, żeby ten statek tam pływał.
Dobre porównanie.
rozumiesz, że nasze miasto jest na tej drodze i nam to jest jak najbardziej na rękę by taki gigantyczny projekt powstał? nawet więcej - jakby powstał oznaczałoby to gigantyczny rozwój.
Czytam takie teksty i przypomina mi się jak przyszli do babinki z internetem dla dzieci, a ona po co to komu, i podziękowała bo nie za bardzo rozumowała przyszłości i rozwoju.
Opanuj się kolego… Ty sobie tu jaja robisz, a Sasin zaraz odpali Narodową Fundację Pogłębiania Odry dla Titanica i znowu kilkaset baniek pójdzie fpizdu…
Gigantyczny rozwój to, rozumiecie, można było sobie mieć w minionej epoce, towarzyszu zed.1.
W skolanwstałej Przenajświętszej Rzeczypospolitej rozwój może być tylko gar-gan-tu-icz-ny! Weźcie się przyłóżcie do pracy z aktywem w terenie, bo ze świadomością klasową u was krucho. A tego Nadprezes nie daruje.
Ale co ty chcesz odrą spławiać ? Węgiel ? Zboże ? Bo transport barkami jest opłacalny tylko dla towarów o dużej masie i/ lub objętości . Tylko w tych klasach towarów jest konkurencyjny dla dróg ( bardzo) i koleii ( dużo mniej) i nie chodzi tylko o cenę transportu, ale wszustkie koszty . Chcecie rozwoju miasta, to zainwestujcie w polibude, kulture, rozrywke, strefy przemysłowo z zaawansowanymi technologiamii . Będziecie mieli eksplozje . A ludziom u was żyhącym, dużo bardziej będzie pasowała dzika odra, niż zabetonowany kanał ściekowy, szumnie zwany autostradą . Pomyśl, dlaczego nikt nie chce mieszkać, przy autostradzie :)
ja wiem, dla was rozwój to tylko w warszawie bo szczecin to ma zawsze być jak jest, głęboko w d...e i odcięty od wszystkiego.
a co niemcy spławiają? co spławiają holendrzy? belgowie? dzikiej odry jest u nas mnóstwo bo żyjemy na jej rozlewisku. czytam glupoty jakie piszecie i przypominaja się czasy jurczyka, co gonil niemieckich inwestorow bo on takiego rozwoju tu nie chcial. wy jestescie tym samym mentalnym tworem - regresem tych ziem.
Do tych potrzeb wystarczyła wynegocjowana trzecia klasa. Ale naszej wiecznie nienażartej władzy ludowej zamarzyła się "autostrada", przeszarżowali, przy okazji wk... wszystkich po drodze, dostali po ryju i w efekcie zostaniemy z niczym. Bo Odra za naszego życia nie będzie już ani czysta, ani żywa, ani żeglowna. A wystarczyło po prostu trzymać się uzgodnień. I nie pozwalać na robienie z Odry kopalnianego ścieku.
Powiedz mi co spławiają . Zwłaszcza holendrzy . Podaj dane . Jeśli ich nie potrafisz znaleźć pomoge . Bo dałeś się złapać na bzdury propagandy . Nie będę cię obrażał. Mówie poważnie . Poszukaj informacji nt co i czym i skąd się przewozi renem . Dane są dostępne w języku angielskim, ale po polsku też . Zwróć uwage na okres wieloletni .
K a c z y ń s k a z podłączeniem się do jeziora. Co tam prawo, będzie sobie wypływała spod domu.
kurde, trzeba napisać do durnej eu, że to nie ma przyszłości bo tommywolf sobie nie wyobraża. cała europa zachodnia potrafi, usa potrafi, tylko ku... tommy z polski nie potrafi bo sobie nie wyobraża.
Gdy Szczecin był wielką bazą marynarki wojennej, a wszystkie okręty Kriegsmarine były na węgiel, to miało jakiś sens. Później już nie bardzo.
jakoś całe niemcy mają mnóstwo żeglugi rzecznej i to do wszystkiego, a u nas tylko januszki nie potrafią sobie niczego wyborazić więcej niż węgiel. K... nie dziwne, że ten region rozwija się wolniej.
Yhy, takie mnóstwo, że 86% płynie po Renie. :)
inlandwaterwaytransport.eu/germanys-inland-water-transport-drops-6-4-yoy-in-2022-destatis/
W niemczech są to szlaki łączące olbrzymie centra przemysłowe z portami . Co z czym małączyć odra ?
cały dolny śląsk chociażby. jak myślisz co będzie powstawać w regionie gdzie nie ma szlaków transportowych albo są jedynie te drogie - drogowe i kolejowe? transport wodny jest najtańszą z metod.
I tu widać wychowanie że tommywolf to wychowane kościelnej szkółki.
Tam o Gliwickim Kanale nie uczą.
Do kościoła przestałem chodzić w podstawówce, a że dorastałem za komuny, to szkółka niedzielna mi nie groziła :) . Ile tego węgla chcesz wysyłać ze śląska w świat, przez szczeciń, skoro sprowadzamy węgiel ? Co chcesz przewozić barkami ? Samochody ? Maszyny ? Części ? Agd? W 24 h ciężarówka dostarcza towar do każdego miejsca w europie, kolej w 3- 4 dni . Rzeką i morzem zajmie to miesiąc, albo i trzy . Masz bardzo słabe pojęcie o logistyce i transporcie, skpro uważadz, że spławna odra to jakaś alternatywa dla koleii czy dróg . Xix wiek skończył się 120 lat temu .a i w 20, także za niemca, odra jako pas transportowy przegrywała z koleją . Odra to nie ren czy dunaj .
CO nam daje Śląsk? Wszystko made in China, a wungiel? Czy dowieźli?
Ty o logistyce wiesz jeszcze mniej, skoro podajesz takie abstrakcyjne dane. Czas handlowy nie jest równy teoretycznemu czasowi przejazdu. Czas handlowy dla relacji Górny Śląsk - Szczecin to 7 dni, i jest to wielkość porównywalna z żeglugą.
? Co ma czas handlowy do czasu trabsportu ? W polsce czas transportu to max 12 h . Mieszasz pojęcia, rozmawiamy o transporcie, nie o łańcuchu dostaw . I życze ci powodzenia, jak będziesz wysyłał barką truskawki z opola do antwerpii barkami . Świeże .
Całe mnóstwo. Na jednej rzece, gdzie przepływ wody jest 20 razy większy niż na odrze
Mają mnóstwo żeglugi rzecznej na Renie. I trochę na jego dopływach.
A potem długo, długo nic.
A Odra to jest bardzo mocno inna rzeka niż Ren.
to drogę ze szczecina do morza trzeba zamknąć bo wody nie ma.
„Prace, które obecnie trwają na Odrze, są już mocno zaawansowane, a co więcej - wynikają z polsko- niemieckiej umowy, jaka była negocjowana przez kilkanaście lat i podpisana w 2015 roku”
Jak to możliwe, że dostajesz plusy za brak umiejętności czytania ze zrozumieniem? A no tak, jest rok 2023, japrdl…
Widziałeś tony zdychających ryb? Czułeś ten smród?
Sytuacja zmieniła się w zeszłym roku.
Miło, że wiesz chociaż, który jest rok.
Tony śniętych ryb to skutek zrzucania ścieków do Odry, szczególnie kopalnianych, nad którym nikt nie panuje, ikt nie prowadzi ewidencji, nit tym nie zarządza.
Oczywiście, ale wybetonowana rzeka nigdy się nie odrodzi - w tym rzecz.
Proszę nie powtarzać nieuczciwej tezy o wybetonowanej rzece. Odcinek Odry, którego dotyczy komponent 1B.2 i dla którego bank wstrzymał finansowanie to tzw. odcinek swobodnie płynący, zabudowany budowlami regulacyjnymi (ostrogami) zbudowanymi 130 lat temu z kamienia naturalnego i faszyny wiklinowej. Nie ma tu stopni wodnych, nie ma betonu, jest naturalne dno i swobodny przepływ wody, dzika przyroda głównie w tzw. polach międzyostrogowych . Obecne prace wykonywane w ramach umowy z 2015 roku są w rzeczywistości remontem lub odbudową zniszczonych ostróg, i to tylko na kilkuprocentowej długości tego odcinka rzeki. Twierdzenie, że prace te mają negatywny wpływ na zdolność samoregeneracji rzeki to brak wiedzy lub nieuczciwość. Nie mylmy prowadzonych prac z odłożonym już na półkę projektem budowy stopni wodnych na całej Odrze, to już nieaktualne. Nie będzie żadnego "betonowania".
Człowieku, przecież to finansowanie zostało zatwierdzone lata temu.
no wiesz, z tym ratowaniem to trzeba przemysleć czy mają to robić Niemcy. Pracowałem po drugiej stronie w okolicach Eisenhuttestadt. Na tej wysokości po polskiej stronie jest pięknie zarośnięta rzeka z zakolami a po niemieckiej równiutko przystrzyzone skarpy ze stanowiskami do wedkowania i polerami do cumowania statków. Tak, że ten - niech sie "niemce wezmo" za swoja działkę... Wiem że to w czasach DDR robione ale widok dalej straszy o czym w GW nie napiszą.
Sam piszesz, że tam są stanowiska do wędkowania?
Znaczy jest smaczna ryba.
A po pisowskiej stronie trupy.
Co wybierasz?
... i wtedy krzykniesz radosnie:
Witaj Polsko!