Hodowla zwierząt zdaniem Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Żywności i Rolnictwa odpowiada za 7,1 Gt (gigaton) ekwiwalentu dwutlenku węgla rocznie. 65 proc z tego to „wina" krów, których mamy już grubo ponad miliard. 44 proc. tych emisji to metan, silny gaz cieplarniany, który krowy produkują, trawiąc jedzenie. Nie jest to problem mały ani nie jest jedyny, bo hodowla zwierząt oznacza też konieczność zajęcia ziemi pod uprawę roślin na paszę dla zwierząt, zanieczyszczenie wód związane ze składowaniem odchodów czy konieczność użycia coraz większej ilości antybiotyków w hodowli na skalę przemysłową. To często także duża uciążliwość dla otoczenia i niepewna przyszłość finansowa, bo każda nowa choroba może zdziesiątkować stado.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Z pierwszą częścią się zgadzam, lecz nie chodzi o jedzenie mięsa , tylko o szacunek dla zwierzęcia i hodowle godnie prowadzoną oraz naturalne warunki dla zwierząt. Mięso ma być drogie by zwierzęta mogły być dobrze trzymane w ekologiczny sposób , a ludzie nie objadali się tanim mięsem wyhodowanym na krzywdzie zwierząt!
A jak wyhodujesz mięso bez krzywdy zwierząt?
Moim sąsiadem był kiedyś rolnik które hodował w ekologiczny sposób krowy na mięso. Krowy większość swojego czasu spędzały w swoim stadzie na olbrzymich łąkach gdzie one żyły swoim życiem. Krowy cieszyły się naturalnym byciem w czystej naturze. Oczywiście od czas do czasu przyjeżdżał samochód by zabrać jedną czy dwie krowy na ubój.
Bez krzywdy zwierząt tzn. że zwierzęta żyją w spokoju (nieraz lepiej niż ludzie) przez swój dosyć długi okres życia!(Ekologicznie hodowane krowy trzymane są o wiele dłużej na farmach niż normalnie)
Zgoda, ale do tego dodajmy dietę bezmięsna.
może im na dziób i tyłek plecak i maske założyć ?
A ile siarkowodoru Toto produkuje? Fuj! Czy siarkowodór ociepla też klimat?
Czyli drastyczne ograniczenie hodowli i spożycia mięsa ograniczy emisje o 10%, przy pomijalnych kosztach ekonomicznych i z możliwością wprowadzenia w ciągu roku.
Ludzka cywilizacja nie ma szans na przetrwanie, bo ludzie sa durni.
I leniwi
Ludzie to swinie, jeno glupsze - vide: elektorat PiS.