Rozmiary ciała kuny leśnej są nieco mniejsze niż kuny domowej. Ale jej dystans do bardziej znanej kuzynki jest coraz mniejszy. I ma to związek ze zmianą klimatu. Konkurencja o zasoby obu gatunków kuny będzie coraz bardziej zacięta.

Kuna leśna i kuna domowa to dwa gatunki drapieżników, które na wielu obszarach Europy współwystępują, użytkując mozaikę krajobrazu polnego i leśnego. Podczas gdy kuna domowa zimą chroni się na terenach zurbanizowanych, korzystając z dostępności resztek żywnościowych w ludzkich domostwach i stabilnej temperatury, kuna leśna chroni się w lesie, ogranicza swoją aktywność i wydatki energii.

Związek ocieplenia klimatu ze zmianą rozmiarów ciała zwierząt jest zjawiskiem często badanym przez przyrodników. Generalna, bardzo uproszczona reguła jest taka, że im wyższa temperatura, tym mniejsze ciało zwierząt stałocieplnych, co ma mieć związek z termoregulacją.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    To samo zjawisko można zaobserwować wśród polskich polityków. Z każdym kolejnym rokiem przy korycie, coraz trudniej im zmieścić się w ekranie telewizora. Proces ten zachodził identycznie w rządzącej PO, jak teraz w PiS. Kaczorowi to nawet kolana poszły, bo nie były w stanie utrzymać wielkiego brzuszyska.
    @j.wronski
    Dlatego zmienili format telewizji na 16:9.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @j.wronski
    Gabaryty. A jak jest inteligencja?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @zdaleka
    W stanie zaniku.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @calvados
    co w ich przypadku tlumaczy przyrost gabarytow. Okazuje nawet ubranko plus poszetka
    nie kamufluja zawartosci.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jeśli zaczniecie znajdować podłużne, poskręcane gówienka koło domu to znak, że odwiedza Was kuna i warto zainteresować się stanem poddasza.
    @Killick
    i komory silnika samochodu.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @Killick
    kolo domu i najczesciej na wycieraczce. Kuny tak sobie nawzajem zanaczaja trasy i miejsca pobytu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Killick
    Jak się pozbyć kuny ze strychu ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @zdaleka
    podejzewajac, ze kuny sie zadomowily, warto rano wychodzac z domu spojrzec na wycieraczke, by nie wdepnac w to malego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @madera
    Zrobić remont strychu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bardzo dobrze. Trzymam kciuki za kuny leśne, bo moje domowe już się troszeczkę rozbisurmaniły. Jeśli z kolei w odpowiedzi na to moje domowe zrobią się większe i ich futrzane du*y nie będą się już mieściły w każdą niewiarygodną szczelinę prowadzącą do ocieplenia dachu mojego domu, tym lepiej.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    No, ale do wielkości mamutów to jeszcze trochę im zostało...
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Mialam kiedys okazje obserwowac z bliska cala rodzinke kun leśnych w polnocnej Szkocji:)
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    To w końcu te kuny lepsze mniejsze czy lepsze większe.
    :)
    @NickTestowy
    Kuny są pod ochroną! Niejadalne!!! Ale wyłapią małe gryzonie.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Park jurajski będzie, no bo ten pyton nad Wisłą to już zostawił wylinkę długości szesnaście metrów cielska
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    z zainteresowaniem czytam Pana artykuły i mam pytanie z nieco innej beczki.
    obserwuję inwazję jemioły na drzewach, nawet owocowych, czy ta moja obserwacja wpadła w oko także innym? i czy można to zjawisko podciącnąć pod zmianę klimatu?
    @1adasq
    Autorka ma na imię Anita.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @1adasq
    Wszystko można. Było tu napisane że wojna w Ukrainie też z powodu zmian klimatu. Katastrofa smoleńska jeszcze się nie załapała.
    A poważnie - też obserwuję inwazję jemioły.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @edimerc w222
    Poważnie to nie ma mrozów i więcej jemioły przeżywa zimę.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0