Dla ratowania klimatu architektura musi znaleźć odważne rozwiązania. Robert Konieczny, znany i nagradzany polski architekt, receptę widzi w... domowych ruchomych skrzydłach napędzanych energią słoneczną. Ostatnio zaprojektował dom, pod budowę którego nie wycięto nawet samosiejek.

Małgorzata Domagała: Architektura potrzebuje ton stali i cementu, ale ich produkcja jest jedną z najbardziej emisyjnych gałęzi gospodarek na świecie. Kiedy zaczął pana martwić ten fakt?

Robert Konieczny: Po raporcie Organizacji Narodów Zjednoczonych o stanie klimatu. W dodatku pokrywało się to z początkiem pandemii, więc generalnie ciężki czas. Wiele osób przygnębiła ta sytuacja, mnie też, a raport mnie dobił. Zawsze słyszałem: uprawiasz fajny zawód, bo architekci zostawiają po sobie coś trwałego. Zgadza się. Tylko teraz mówię, że ten ślad jest też śladem węglowym. Pomyślałem nawet, że ten zawód w ogóle nie ma sensu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Najlepsze co architektura mogłaby zrobić dla klimatu to po prostu ograniczyć budowanie.
    Produkcja cementu jest jednym z poważniejszych źródeł emisji antopogenicznego CO2.
    @warszawski_sceptyk
    Architektura nie" buduje", jak powszechnie wiadomo. Ograniczyć, a w zasadzie zorganizować i dostosować proces kształtowania przestrzeni powinny społeczeństwa, a w ich imieniu (wiem że brzmi to śmiesznie) politycy.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @warszawski_sceptyk
    do betoniarza nie dotrzesz, zwłaszcza o wysokim levelu samouwielbienia
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Szanowny Panie Robercie Konieczny ,
    Podpowiem Panu jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie które eliminuje tradycyjne klimatyzatory:

    powietrzna pompa ciepła do podgrzewania wody użytkowej , jej produktem ubocznym jest chłodne powietrze o temperaturze ok 16 C
    Posiadam takie urządzenie 2.5 kw mocy grzewczej na poddaszu i gdy temperatury w mieszkaniu są jeszcze znośne to pompa ochładza tylko przestrzeń nieużytkowego poddasza
    instalacja ma system zwrotnic powietrza i gdy zaistnieje potrzeba to pompa zasysa powietrze z mieszkania , przechodzi ono przez filtr , zostaje ochłodzone w pompie i przez system nawiewów trafia do pokoi
    zatety:
    podczas podgrzewania ciepłej wody mamy darmową klimę co daje sporą oszczędność energii elektrycznej
    wady:
    taki system jest trudny do wysterowania gdyż "klima" działa tylko wtedy gdy brakuje ciepłej wody . gdy schłodzi za mocno można systemem zasuw z silnikami i sterownikiem termicznym wyłaczyć obieg przez mieszkanie i chwilowo aktywować obieg przez nieużytkowe poddasze
    Pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    To nie urbaniści ani architekci są winni, że miasta się wyludniają obrastając suburbiami. To wina polityków, sejmu, który uchwala bzdurne ustawy. Można się zatem pod miastami budować gdzie kto chce, jak kto chce, na każdym pólku. Zresztą ten dom w Brennej (znam miejscowość) też jest mi jakoś "podejrzany": taka perspektywa! Czy aby go wybudować (dostać pozwolenie) trzeba było stać się rolnikiem na średniej powierzchni gospodarstwa w gminie? A może takową tylko wydzierżawić?
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Przecież Arabowie mają już swój największy cud techniki - zbiornik szczelny na nieczystości płynne pod najwyższym cudem architektury, tego nic już nie przebije. Nawet Konieczny ze swoim żaglem.
    Znając tamtejsze realia, do działania żagla będzie potrzebny ze czterech Cejlończyków do wymiatania piasku z torowiska.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    nie da się już tego czytać kolejny raz. Bulszit i grinłoszing w jednym. Wystarczą 2 proste pytania do pana Koniecznego
    - jaki był nakład energetyczny i ślad węglowy związany z wyprodukowaniem takiego gadżetu jak jeżdżący taras w porównaniu z tą zwykłą żaluzją, a najlepiej z prostą decyzją projektanta dot. odpowiedniej lokalizacji pomieszczeń i pasywnych rozwiązań ograniczających przegrzewanie pomieszczeń? od tysięcy lat to robią w kraja południa bez gadżeciarstwa, które próbuje nazywać odpowiedzialną architekturą.
    - po cholerę nam trwałość jego żelbetu na kolejne dziesiątki lat, jak w najbliższych 10 latach musimy ograniczyć emisję CO2, do którego produkcja betonu wspaniale się dokłada? Przypominam że jedna tona betonu to przy okazji ok. 0,8 tony wyprodukowanego CO2

    I niech nie pierniczy o domkach szytych na miarę o odpowiednich powierzchniach jeśli stawia pod Wrocławiem dom dla 3 osób o powierzchni tysięcy m2 i skali galerii handlowej w średnim mieście bo jest po prostu hipokrytą.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    Jeśli chodzi o produkcję energii to jest niezłe rozwiązanie - elektrownie jądrowe - niskoemisyjne i pracujące niezależnie od pogody przez ponad 90 procent czasu.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Ten koleś ma fikołka na własny punkcie i ględzi bzdury.
    już oceniałe(a)ś
    13
    7
    Jak to dobrze, że są tacy architekci jak pan Robert Konieczny.
    już oceniałe(a)ś
    10
    6