Ma 74 metry długości i przypomina kształtem częściowo zatopiony samolot. Największa na świecie podmorska turbina wytwarzająca odnawialną energię pracuje u wybrzeży szkockich Orkadów. Na świecie jest niewiele miejsc, gdzie ta technologia może być wykorzystana.

Pływowe turbiny nie są na razie najpopularniejszym źródłem zielonej energii, choć na świecie działa już kilka podmorskich, napędzanych ruchem wody instalacji prądotwórczych. Jedną z pierwszych była francuska elektrownia pływowa Rance o mocy 240 megawatów (MW). Zaczęła pracować w latach 60. XX wieku i przez ponad 40 lat pozostawała największą tego typu instalacją.

W 2011 roku Rance straciła prymat na rzecz opartej na turbinach elektrowni pływowej Sihwa w Korei Południowej, której maksymalna moc wynosi około 254 MW.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    No 3,6 GW to kilkanaście razy więcej niż 256 MW, a nie ponad tysiąc razy więcej. Czuję, jakbym się czepiał, ale dziesiątki i tysiące to są dwa rzędy wielkości, a redaktor działu naukowego powinien taki błąd widzieć od razu.
    @yool_z
    dzienikarzom mylą sie cyferki. Uważają, że "humanista" może być ignorantem w arytmetyce na poziomie podstawówki. Wstyd.
    Nagminny jest również problem złego tłumaczenia ang. "billion" albo "trillion" na polski. szkoda gadać...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @yool_z
    Ale jest światełko w tunelu. GW i MW w artykule są mocami, a nie jak zazwyczaj energią. Jeszcze tylko podszkolić mnożenie i będzie dobrze.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Szybki przepływ wody przyspiesza wówczas szybszą pracę turbin." - kto to pisał i co wcześniej brał?? :-O
    Ew. - czemu nikt tego nie przeczytał przed publikacją??
    @Ce.Bolek
    I jeszcze taki kwiatek: "Dogger Bank Wind Farm, osiąga aż 3,6 gigawata (GW) mocy – a więc ponad tysiąc razy więcej niż najmocniejsza elektrownia pływowa."
    No to policzmy: 3,6 GW = 3600 MW a wcześniej byla mowa o tym, że: "elektrowni pływowej Sihwa w Korei Południowej, której maksymalna moc wynosi około 254 MW."
    Mi wychodzi, że to lekko ponad 10 a nie 1000 razy więcej.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Farma wiatrowa Dogger Bank Wind Farm zacznie działać w 2023 roku. Na razie największa farma wiatrowa ma moc 1.2GW co stanowi 5 krotność tego co produkuje Sihwa Lake Tidal Power Station.
    Z innej beczki w artykule kuleje przeliczanie jednostek: 3.6GW czyli 3600MW to nie tysiąc razy więcej niż 250MW tylko około 15 razy więcej.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Kluczowe słowa polskich ekspertów "nie da się", ale za to węgiel jest na 200 lat.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    A u nas budują tylko pomniki... albo rozbierają niedokończone elektrownie...
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    A w rzece da się takiego malucha ustawić?
    @pedro.666
    zależy jaka rzeka
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Trzeci
    No taka np Wisła pod Tczewem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Może porównać ilość energii i miejsca potrzebnych do stworzenia farmy wiatrowej Dogger, która rozciąga się na obszarze o wymiarze w jednym kierunku 60km, z zasobami potrzebnymi do stworzenia elektrowni Rance umieszczonej w tamie o długości 400m?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    ciekawe ile zyjatek usmierca
    już oceniałe(a)ś
    1
    0