Kreml przygotowywał się do wojny z Ukrainą od dawna. Jednym z pierwszych kroków, jakie podjął, by uchronić się przed zorganizowanym sprzeciwem obywateli, było rozgromienie niezależnych mediów, uwięzienie Aleksieja Nawalnego, zmuszenie do wyjazdu z kraju przedstawicieli opozycji i aktywistów, zniszczenie organizacji od lat zajmujących się działalnością na rzecz wolności i demokracji oraz zaostrzenie represji wobec wszystkich, którzy zdobyliby się na odwagę, by zaprotestować przeciwko działaniom władz. Rosyjscy opozycjoniści i niezależni dziennikarze mówią wprost: Rosja jest dzisiaj spaloną ziemią. W kraju, w którym za krytykę wojny grozi oskarżenie o zdradę narodową, a w konsekwencji nawet do dwudziestu lat więzienia, walka o wolność stała się niemalże niemożliwa.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
aniżeli w inne państwa albo nacje .
Może więc Putin postrzega właśnie Rosjan
jako największe zagrożenie dla wyznawanej przez siebie Rosji ,
Może więc walczy sam ze sobą
Albo jeszcze nie odkrył kart.
Równie patriotyczna.
Nie mam co do tego wątpliwości, szkoda tylko że w odniesieniu do liczby mieszkańców Rosji jest ich niewielu.
A w ogóle jestem wściekła ze zrozumiałej chyba przyczyny, bo: do licha - nie naumiałam się (tym razem) i chyba przestanę się frustrować, dając tym razem sobie spokój z bezpośrednim "uczestnictwem". Nie wiem dlaczego bez problemu mogłam bez trudu wziąć udział w poprzednim spotkaniu (Michnik, Radziwinowicz i Wieliński). Mam nadzieję, że dopadnę nagrane powtórzenie. No cóż - dzisiaj mam nos na kwintę.
jeśli jesteś w Klubie, po prostu wciskasz play i oglądasz. Wciąż możesz.
widzę, że z tej złości nie przeczytałam co napisałam i dopiero teraz policzyłam ile jest zbędnych powtórzeń.Dużo. Przepraszam.