Już się obawialiśmy, że retoryka polityków w przedwyborczym okresie będzie miała charakter wojenny, a tymczasem zarówno partia rządząca, jak i największa partia opozycyjna postanowiły nas zaskoczyć i postawiły na miłość. Walka polityczna odbywa się więc na dwa rodzaje miłości, które zalewają nas słodyczą z dwóch stron.
Politycy i polityczki Platformy Obywatelskiej występują z serduszkami przyklejonymi do piersi. W czasie marszu 4 czerwca Donald Tusk mówił: „Nasze dzieci przygotowały symbol marszu: biało-czerwone serduszko. To znaczy jedno, że wszyscy mamy Polskę w naszych sercach, wszyscy mamy w sercach naszą ojczyznę. To jest rzecz dla nas wszystkich najważniejsza. Tak długo, jak mamy Polskę w sercach, tak długo nikt i nic nam nie zagrozi. Czym jest Polska w naszych sercach? To nie jest abstrakcyjny termin. Polska to wolność, solidarność, miłość do ziemi, rodaków i historii. Czujemy, że od lat Polską rządzą ludzie, którzy nie potrafią kochać, zakłamali słowo »solidarność« i każdego dnia zabierają nam wolność kawałek po kawałku".
Wszystkie komentarze
A my się przyzwyczailiśmy do tego języka i nie reagujemy.
Nie wszyscy
Na główce, zamiast czapeczki.
Ale to , co on wyrabia, jest zwykłe sado, które wymusza ochroniarzy maso, masą, albo jakoś tak.
Prezesrwatywa chroni