Tusk zarzuca PiS-owi, że nie potrafi kochać. PiS zarzuca Tuskowi, że jego "polityka miłości" jest "polityką fałszu i zakłamania".

Już się obawialiśmy, że retoryka polityków w przedwyborczym okresie będzie miała charakter wojenny, a tymczasem zarówno partia rządząca, jak i największa partia opozycyjna postanowiły nas zaskoczyć i postawiły na miłość. Walka polityczna odbywa się więc na dwa rodzaje miłości, które zalewają nas słodyczą z dwóch stron.

Politycy i polityczki Platformy Obywatelskiej występują z serduszkami przyklejonymi do piersi. W czasie marszu 4 czerwca Donald Tusk mówił: „Nasze dzieci przygotowały symbol marszu: biało-czerwone serduszko. To znaczy jedno, że wszyscy mamy Polskę w naszych sercach, wszyscy mamy w sercach naszą ojczyznę. To jest rzecz dla nas wszystkich najważniejsza. Tak długo, jak mamy Polskę w sercach, tak długo nikt i nic nam nie zagrozi. Czym jest Polska w naszych sercach? To nie jest abstrakcyjny termin. Polska to wolność, solidarność, miłość do ziemi, rodaków i historii. Czujemy, że od lat Polską rządzą ludzie, którzy nie potrafią kochać, zakłamali słowo »solidarność« i każdego dnia zabierają nam wolność kawałek po kawałku".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    PiS od dawna stosuje odwracanie znaczeń. Partia, która z szerzenia nienawiści do wszystkich zrobiła narzędzie swojej codziennej polityki, zarzuca nienawiść opozycji. Partia, która niszczy, kompromituje i osłabia Polskę, twierdzi że Polska nigdy nie była taka silna i ważna jak teraz. Partia, która zwalcza wartości (demokrację, wolność, tolerancję, dobre wychowanie), twierdzi że wartości broni.
    A my się przyzwyczailiśmy do tego języka i nie reagujemy.
    @Fredro
    Nie wszyscy
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Panie Kaczyński z góry dziękuję za pańską miłość, a jeśli będzie się Pan narzucał jak zwykle, to informuję, że miłość ta pozostanie nieodwzajemniona (delikatnie mówiąc).
    już oceniałe(a)ś
    43
    1
    Byłbym w stanie tolerować miłość wicepierdziela od bezpieki, ponownego, do Polski, ale tylko w prezerwatywie.
    Na główce, zamiast czapeczki.
    Ale to , co on wyrabia, jest zwykłe sado, które wymusza ochroniarzy maso, masą, albo jakoś tak.
    @bra-tanki
    Prezesrwatywa chroni
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "Z miłości do Polski" PIS kradnie, zatruwa rzeki, wycina lasy, tworzy nową oligarchię na wzór rosyjskiej i skłóca nie tylko naród wewnętrznie ale i na arenie międzynarodowej. Podziękuje za taką miłość. Ta "miłość" nie jest wszystkich Polaków - to wizja Polski z PIS-punktu widzenia dla PIS-wyznawców. Resztę się odczłowiecza a co najlepsze w imię wartości chrześcijańskich.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    napis poprawny dla tego polityka to " z miłością do Rosji"
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Prawdziwym obrazem miłości wg PiS był film propagandowy przedstawiający scenkę jak facet (prawdopodobnie czlonek lub zwolennik PiSu) odbywa stosunek z krową. Oburzające jest to, że był to stosunek przedmałżeński! co na to episkopat?
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    pis = z miłości do Polski - ej waluty oraz kurdoplowa obsesyjna mania władzy (może być po trupach narodu). Ręka w rękę z mafijnym k.k. i to dzięki biednym omamionym ludziom.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    #zMiłościDoGłuPolski
    już oceniałe(a)ś
    4
    0