Z oczami krwią nabiegłymi, wściekłym ruchem podniósł lagę i klnąc ohydnie już miał się rzucić na oślep - pisał Leon Kruczkowski w "Pawich piórach".

Autor niepotrzebnie epatuje przymiotnikami, ale tak, laga to długa, ciężka laska używana czasem, gdy brakuje argumentów w dyskusji, ba, kiedy nie pozostały żadne inne argumenty. Wtedy można sięgnąć po lagę, zdaje się sugerować pisarz. I faktycznie, Polacy zastosowali właśnie tę cechę lagi w sposób niezwykle innowacyjny.

Dzięki temu już dzisiaj słowo laga widnieje w słowniku Miejski.pl jako potoczne określenie wykopu piłkarza w kierunku oddalonego kolegi na boisku. Wiadomo, że historia tego akurat znaczenia lagi jest bardzo krótka, a jego rozpowszechnienie jest bezpośrednio związane z pierwszym meczem Polaków na mundialu w Katarze, mianowicie ze spotkaniem z Meksykiem.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Pytanie, czy to jest LAGA, czy jednak PAŁA?
    "System PAŁA zawsze działa" - polski wkład do światowego futbolu
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Polski wkład to wystawianie drużyny, której gry nie da się zwyczajnie oglądać, bo to mordowanie sportowego widowiska. Kostaryka, która grała dzielnie i widowiskowo, mimo że odpadła, pozostanie dobre wspomnienie. Po kadrze Michniewicza tylko smród taniej wody fryzjerskiej.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Serratiamarcescens
    Michniewicz już grał dzielnie i widowiskowo - z Belgią
    Podobnie jak Kostaryka z Hiszpanią :)
    I najwyraźniej uznał, że wystarczy...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Lagi chwyta się, gdy tradycyjnie praktykowane sposoby porozumienia nie działają, bo dzielą jakieś przepaście w kompetencji komunikacyjnej lub w moralności. My wychodzimy na mecz, a tamci po prostu zabierają nam piłkę, co jest sprzeczne z duchem gry, gdzie raz ty, raz ja. Stąd lagowanie nasze w pełni uzasadnione. Jeszcze węzeł językowy: lagi to także opóźnienia w grach komputerowych. Czyli klikam, a np. internetowy przeciwnik jeszcze nie widzi, co zrobiłem, bo jest np. za wolne łącze. Jak na boisku: tamci pocą się kryjąc Zielińskiego, Kamińskiego, itd., a laga już leci do Lewego.
    A tak bardziej serio, to brzmi to też upiornie, tak jakbyśmy my do nich z maczugą. Oni arsenały futbolowych taktyk, cuda indywidualnych przeskoczeń siebie i rywala, a my na to - lagą ich! Jak takie ZOMO piłkarskie, które stoi gdzie stoi, czeka, a jak co do czego, to lagą traktuje (armatki zwykle nie dojeżdżają). No znęca się kibic, ale ma za co. Oczywiście tak poza tym, to dziękujemy (za drżenie o awans i za awans) i nic się nie stanie, Polacy (z Francją, chyba że cud).
    @Ktoragadzina
    Wymodlą
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @wiesio13
    Dawne wyniki papież pomagał uzyskać, w 2002 nie miał już tyle siły.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Uśmiałem się z ostatniego akapitu (ironicznego i dobrze) Pańskiego tekstu, ale był to śmiech przez łzy. Zapisujemy się ponownie na kartach historii światowej piłki nożnej - po 48 latach od słynnego banku informacji stworzonego przez Gmocha dla potrzeb Kazimierza Górskiego - polską myśl taktyczną. Tamten bank informacji pomógł uzyskać polskiej drużynie srebrny medal na mundialu w RFN (i był podchwycony później przez inne zespoły trenerskie, bo stanowił nowinkę i faktyczny wkład w rozwój techniki trenerskiej). Teraz "polska laga" - jeśli zatrzyma francuski marsz - będzie stanowić swoisty przewrót kopernikański w światowym piłkarstwie kopanym... Polak potrafi ...(?!).
    @haj
    errata: skreślam się przed ponownie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @haj
    Gdzieś przeczytałem:reprezentacja SZCZĘŚNY+ 10 nieszczęśników pasuje do LAGI !
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    laga czyli ch.... w efekcie
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Gramy tak jak umiemy. Nie umiemy inaczej. Osiągamy sukcesy przy pomocy najprostszych środków. Gramy tak od zawsze. Kiedyś umiejąc grać tylko z kontry zdobywaliśmy medale. Nie potrzebowaliśmy Lewandowskiego. Nie oczekujcie że Polska będzie grała jak Argentyna, bo w Argentynie dzieci na WFie ciągle grają w piłkę, a my nie mamy przyszkolnych boisk i polskie dzieci są zwolnione z WFu.
    @DeclanMore
    W Ameryce Południowej dzieci grają wszędzie, a najrzadziej na boiskach. A my mamy tysiąc orlików i tysiące innych boisk.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    To raczej granie dzidą prostą a długą. Nazwa odzwierciedla wyrafinowanie tej techniki gry
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Legendarny System 711 :
    - Chlopaki , bronta sie , matko boszka , bronta !
    - Jak macie pilke , to wiadomo , laga do Robercika .
    Za ta ciezka , intelektualna prace i genialny system , 200 tys. miesiecznie na konto sie nalezy .
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Jeśli może być wagina w dramatycznym, to i laga w Katarze symbolizuje organicznie poziom gry naszych orłów kopanych.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0