Wirtualna rzeczywistość jeszcze kilkanaście miesięcy temu kojarzyła się tylko i wyłącznie z grami komputerowymi i internetowym przemysłem rozrywkowym. Od niedawna coraz śmielej z technologii VR korzystają firmy z branży wojskowej, medycznej, motoryzacyjnej, turystycznej i deweloperskiej. Te ostatnie, dzięki wirtualnej rzeczywistości mogą zaprezentować klientom inwestycje nawet przed rozpoczęciem budowy. VR staje się bardzo ważnym narzędziem w ręku deweloperów.
Do obejrzenia nieistniejącego jeszcze mieszkania lub domu wystarczy smartfon z tzw. goglami cardboard 3D, które można kupić nawet za kilkadziesiąt złotych. Oczywiście wrażenia z wirtualnego spaceru będą silniejsze, jeśli sięgniemy po wyspecjalizowany sprzęt wart kilka tysięcy złotych.
Dzięki nowej technologii klienci mogą zapoznać się z układem pomieszczeń oraz możliwą aranżacją i wyposażeniem wymarzonego lokalu. Prezentacje VR przygotowane jeszcze przed rozpoczęciem budowy pozwalają deweloperom wsłuchać się w sugestie przyszłych mieszkańców i wziąć je pod uwagę podczas realizacji inwestycji. Obie strony mogą w ten sposób uniknąć nieprzyjemności i niepotrzebnych rozczarowań.
Jednym z polskich deweloperów, który mocno postawił na technologie VR, jest Murapol. Firma stworzyła aplikację, która za pomocą wirtualnej rzeczywistości umożliwia klientom zapoznanie się nie tylko z modelem architektonicznym mieszkań, ale także całego powstającego osiedla.
– Zastanawiając się nad optymalizacją czasu, w jakim jesteśmy w stanie sprzedać mieszkania, szukaliśmy rozwiązania, które w najlepszy sposób zobrazuje naszym klientom ich przyszłe miejsce do życia. Wizualizacje to rzecz oczywista, natomiast nie pozwalają one w pełni poznać inwestycji. Nasza aplikacja po założeniu gogli Oculus pozwala na spacer po inwestycji, wejście do wybranego przez siebie mieszkania, a w nim obejrzenie wszystkich pomieszczeń. Umożliwia też wyjście na balkon, wychylenie się i sprawdzenie, jaki będzie widok – podkreśla Nikodem Iskra, prezes zarządu Murapolu.
Na życzenie klientów autor aplikacji – spółka Whizz, należąca do Grupy Murapol – dodała też możliwość lotu nad osiedlem, aby w wirtualnej rzeczywistości można było obejrzeć okolicę planowanej inwestycji.
– Chodząc po osiedlu, widzimy stojący na parkingu dron. Gdy podejdziemy do niego i naciśniemy przycisk na kontrolerze, urządzenie wystartuje, a my zobaczymy obraz z unoszącego się drona, cały czas nim sterując. Nawigacja jest prosta, przez co ludzie spotykający się z tą technologią po raz pierwszy są w stanie sobie z nią poradzić – dodaje Nikodem Iskra.
Jak podkreśla prezes Murapolu, wykorzystanie VR zdecydowanie polepszyło interakcje z klientami firmy, co wpłynęło też na wyniki sprzedaży. – Po wprowadzeniu tej technologii w 2017 r. mieliśmy rekordowy kwartał pod tym względem. Zwizualizowanie inwestycji i możliwość „przeniesienia się” do przyszłego miejsca zamieszkania pozwoliło nam również na wykreowanie medialnego wizerunku lidera nowych technologii w branży deweloperskiej – przyznaje szef Murapolu.
Wszystkie komentarze