Autor jest adwokatem, prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej
Szanowny Panie Prokuratorze Generalny,
zwracam się do Pana o skorzystanie z uprawnienia określonego w art. 7 § 2 i 2a w zw. z art. 34 § 1 Prawa o prokuraturze i wydanie polecenia cofnięcia aktu oskarżenia w trybie art. 14 § 2 kodeksu postępowania karnego w sprawie przed Sądem Rejonowym w Bielsku Podlaskim VII Zamiejscowy Wydział Karny w Hajnówce toczącej się pod sygn. akt VII K 120/24, w której na ławie oskarżonych zasiada pięcioro aktywistów oskarżonych o „ułatwianie pobytu na terytorium RP wbrew przepisom", w tym jedna z aktywistek oskarżona jest także o dostarczenie migrantom jedzenia i ubrań podczas ich pobytu w lesie oraz udzielenia im schronienia i odpoczynku.
Nie przegap - Dr Hanna Machińska: Ratowanie życia i zdrowia cudzoziemców to nie jest przestępstwo, to nakaz moralny i prawny
Nie ulega wątpliwości, że nie każdy czyn spełniający ustawowe znamiona przestępstwa musi być uznany za przestępstwo. Zgodnie z art. 1 § 2 kodeksu karnego, czyn zabroniony o znikomej społecznej szkodliwości nie stanowi przestępstwa. W tej sprawie brak jest społecznej szkodliwości w zachowaniu oskarżonych.
W kontekście niniejszej sprawy kluczowe są także kwestie bezprawności, karygodności oraz winy w działaniach oskarżonych. W szerszym ujęciu zauważyć trzeba, że za dopuszczalne w demokratycznym państwie uznaje się działania, które charakteryzuje humanitaryzm czy solidarność międzyludzka. Powszechna jest społeczna akceptowalność dla zachowań, które polegają na udzieleniu wsparcia osobom znajdującym się w potrzebie poprzez udzielenie im suchego odzienia, nakarmienia ich czy też udzielenia schronienia.
Dodatkowo sam fakt przewiezienia migrantów samochodem, o ile nie towarzyszył temu cel inny niż wynikający z powołanych zasad, mieści się w katalogu dopuszczalnych i akceptowalnych społecznie zachowań. Suma tych okoliczności przesądza, iż brak jest społecznej szkodliwości czynu, a w konsekwencji brak jest przestępstwa.
Aktywiści zasiadający na ławie oskarżonych swoim zachowaniem dali świadectwo poszanowania dla powszechnie uznawanych wartości i ochrony praw jednostki. Podjęli trud ochrony praw fundamentalnych, których źródłem jest przyrodzona i niezbywalna godność człowieka. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych, o czym stanowi art. 30 Konstytucji RP.
Ufam, że nadal podziela Pan te wartości, a przytoczona ocena nie jest Panu obojętna.
Cofnięcie aktu oskarżenia w tej sprawie nie będzie porażką prokuratury, ale triumfem sprawiedliwości oraz staniem na straży praw i wolności obywatelskich.
---
Wyborcza to Wy. Piszcie: listy@wyborcza.pl
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Otóż prokuratorka stwierdziła, że wprawdzie "osiągnięcie korzyści majątkowej lub osobistej" nie dotyczy pomagających (którzy pomagali bezinteresownie), no ale dotyczy tych, którym pomogli (bo przecież jak dasz komuś kawałek chleba, to ten ktoś "osiąga korzyść") i można zrobić corvę z logiki, składni i gramatyki. I jak dla mnie przede wszystkim dlatego akt oskarżenia powinien wylądować w śmieciach, a prokuratorka na bezrobociu.
Co to jest korzyść osobista?
Jestem osobą która szanuje prawo i wolność osobistą człowieka,
oraz popierającą starania Pana Bodnara, ale w tym przypadku
wiem że prawo ustalone jest błędne i nie może zaistnieć karanie
osób ratujących życie i zdrowie, nawet kiedy jest to przeciwstawne.
Popieram list i argumentację Pana Rosatiego, wystosowaną do
Pana ministra i liczę na odrzucenie oskarżenia, pomoc niosących
osób, gdyż prawo do życia jest ponad prawem karnym i z tego to
powodu została zlikwidowana w Polsce kara śmierci oskarżonych.
Prawo jest w miarę OK. Problem w tym, że jest używane przez prokuraturę niezgodnie z duchem oraz intencjami prawodawcy (moim zdaniem także niegodnie z literą).
Nakarmiasz i dzwonisz po służby. Za przenocowanie poszukiwanego mordercy też grozi wyrok.
Nie byli to uchodźcy, łgarzu, migranci - cwaniacy.
Każde wpuszczenie migranta to zachętą dla kolejnych, którzy będą ryzykowali życie na granicy. Organizacje pomocowo-przemytnicze tylko nasilają problem, który można rozwiązać u źródła poprzez zmuszenie Łukaszenki do zakończenia operacji "Śluza", lub objawowo - zamykając granicę i nie pomagając. Brzmi brutalnie, lecz zniechęci przyszłych nieszczęśników.
Znalezione w Internecie
„Ale dlaczego właściwie inteligencja i liberalna klasa średnia ma popierać mafie handlarzy żywym towarem i ich kwitnący biznes - tylko dlatego, że akurat część NGO-sów ów biznes popiera?
Żeby wpuścić całą Afrykę do Europy?
Dobra, tak po namyśle: możliwe, że mają rację W sumie spoko, to tylko niecałe półtora miliarda ludzi - według ostatnich danych. Jakoś się pomieścimy, co nie?
Fajnie będzie
Cała Afryka pewnie tu do nas nie wpadnie Wpuśćmy np. połowę Afryki - wtedy się ludność UE jedynie podwoi - na Polskę wypadnie wówczas niecałe 40 milionów dodatkowych mieszkańców - wystarczy się nieco posunąć, co nie? :)
O, a najlepiej tylko jedną czwartą Afryki tu wpuśćmy - to już raptem jakieś 20 parę dodatkowych milionów przypadnie na Polskę - i to głównie faceci będą (jak tak patrzę na te łodzie) - zatem w ogóle luzik i komfort
Niewątpliwie fajnie poprawić sobie samopoczucie ratując ludzi. Zwłaszcza jeśli przymknie się oko na to, że każdy z pasażerów zapłacił przemytnikom tysiące dolarów za możliwość zostania uratowanym przez HRW. Nad tym, co będą ci uchodźcy robić w Europie też lepiej się zbytnio nie zastanawiać. Jak również nad tym, co robili w swoim kraju przed ucieczką. Na pewno to same gołąbki pokoju wtrącane do lokalnych więzień bez żadnej przewiny. To pewnie też nie oni, kiedy już się trochę zadomowią, będą demonstrować na naszych ulicach poparcie dla prawa szariatu, Hamasu i Jihadu. To pewnie nie są ci samotni mężczyźni, którzy wyrośli w kulturze głębokiego szacunku dla kobiet, będą popełniać przestępstwa seksualne na lokalnych kobietach.
Hm, jeśli wszyscy są tacy wspaniali, empatyczni, tolerancyjni, jednym słowem normalni tylko że bardziej, a już na pewno bardziej od kryptofaszystów z klasy średniej, to dlaczego uciekają z tych swych rajów? To, że pewnie nie, to pół biedy, gorzej, że ja będę musiał z tym, nieuniknionym, jeśli granice są otwarte dla wszystkich chętnych, dryfem kulturowym w kierunku nowego raju, z którego ci normalsi tak ochoczo właśnie uciekają. Po drodze zapłacę za ich ubezpieczenia, lekarzy, pomoc społeczną? a na koniec zobaczę moją córkę czy wnuczkę w burce, jak każe Allach, bóg wszak jedyny i dość gościu mściwy, o czym wiedzą wszyscy bliskowschodni chrześcijanie, którzy jeszcze żyją. A jest ich dzięki ich sąsiadom, ostatnio niewielu.
„Myślę, że to towarzystwo to załoga konia Trojańskiego, która w odpowiednim momencie zostanie uzbrojona i zajmie nasze miejsce na tym kontynencie.”
Prosimy nie ulegać Białorusinom w ich wojnie hybrydowej.
co nie oznacza, że nie zgadzam się, że powinno sie umorzyc sprawe
Apel o wycofanie aktu oskarżenia to zachęta do próby zachowania twarzy przez prokuraturę (choć po pisowskiej rzeczywistości dyspozycyjnych prokuratorów i oskarżeń "na zamówienie" polityczne to i tak trudn0 będzie).
Znalezione w Internecie
„Ale dlaczego właściwie inteligencja i liberalna klasa średnia ma popierać mafie handlarzy żywym towarem i ich kwitnący biznes - tylko dlatego, że akurat część NGO-sów ów biznes popiera?
Żeby wpuścić całą Afrykę do Europy?
Dobra, tak po namyśle: możliwe, że mają rację W sumie spoko, to tylko niecałe półtora miliarda ludzi - według ostatnich danych. Jakoś się pomieścimy, co nie?
Fajnie będzie
Cała Afryka pewnie tu do nas nie wpadnie Wpuśćmy np. połowę Afryki - wtedy się ludność UE jedynie podwoi - na Polskę wypadnie wówczas niecałe 40 milionów dodatkowych mieszkańców - wystarczy się nieco posunąć, co nie? :)
O, a najlepiej tylko jedną czwartą Afryki tu wpuśćmy - to już raptem jakieś 20 parę dodatkowych milionów przypadnie na Polskę - i to głównie faceci będą (jak tak patrzę na te łodzie) - zatem w ogóle luzik i komfort
Niewątpliwie fajnie poprawić sobie samopoczucie ratując ludzi. Zwłaszcza jeśli przymknie się oko na to, że każdy z pasażerów zapłacił przemytnikom tysiące dolarów za możliwość zostania uratowanym przez HRW. Nad tym, co będą ci uchodźcy robić w Europie też lepiej się zbytnio nie zastanawiać. Jak również nad tym, co robili w swoim kraju przed ucieczką. Na pewno to same gołąbki pokoju wtrącane do lokalnych więzień bez żadnej przewiny. To pewnie też nie oni, kiedy już się trochę zadomowią, będą demonstrować na naszych ulicach poparcie dla prawa szariatu, Hamasu i Jihadu. To pewnie nie są ci samotni mężczyźni, którzy wyrośli w kulturze głębokiego szacunku dla kobiet, będą popełniać przestępstwa seksualne na lokalnych kobietach.
Hm, jeśli wszyscy są tacy wspaniali, empatyczni, tolerancyjni, jednym słowem normalni tylko że bardziej, a już na pewno bardziej od kryptofaszystów z klasy średniej, to dlaczego uciekają z tych swych rajów? To, że pewnie nie, to pół biedy, gorzej, że ja będę musiał z tym, nieuniknionym, jeśli granice są otwarte dla wszystkich chętnych, dryfem kulturowym w kierunku nowego raju, z którego ci normalsi tak ochoczo właśnie uciekają. Po drodze zapłacę za ich ubezpieczenia, lekarzy, pomoc społeczną? a na koniec zobaczę moją córkę czy wnuczkę w burce, jak każe Allach, bóg wszak jedyny i dość gościu mściwy, o czym wiedzą wszyscy bliskowschodni chrześcijanie, którzy jeszcze żyją. A jest ich dzięki ich sąsiadom, ostatnio niewielu.
„Myślę, że to towarzystwo to załoga konia Trojańskiego, która w odpowiednim momencie zostanie uzbrojona i zajmie nasze miejsce na tym kontynencie.”
.
Żeby kogoś skazać za przestępstwo trzeba wskazać czyn który jest przestępstwem (zapisanym w KK) i udowodnić że ten czyn popełniono.
.
Jeśli pomoc odbywała się na terenie Polski to żadnego przestępstwa (np. przemyt) nie było.
Nawiasem mówiąc polskie prawo (pod sankcją karną !) NAKAZUJE (!) pomoc osobie w trudnej/niebezpiecznej sytuacji nie różnicując ani narodowości ani statusu.
.
(...)
Art. 162. KK
Nieudzielenie pomocy
§ 1.
Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
(....)
Więc tak na prawdę przed sądem można postawić (skutecznie !) osobę która NIE POMOGŁA (!) migrantowi znajdującemu się w stanie zagrożenia zdrowia/życia (!) jeśli o tym widziała/widziała.
.
To się może nie podobać, ale pomoc to nie jest powód do postawienia przed sądem.
Jedyną decyzją sądu powinno być oddalenie sprawy ze wskazaniem jako powód brak zaistnienia przestępstwa.
.
Chyba ze prokurator przedstawi dowody np. komercyjnego (opłaconego przez migrantów) docelowego transportu (czego raczej się nie uda).
Tymi bajdurzeniem o działaniach z "korzyściami osobistymi migrantów" (?) prokurator oczywiście ośmiesza siebie, ale też ośmiesza Państwo Polskie.
Znalezione w Internecie
„Ale dlaczego właściwie inteligencja i liberalna klasa średnia ma popierać mafie handlarzy żywym towarem i ich kwitnący biznes - tylko dlatego, że akurat część NGO-sów ów biznes popiera?
Żeby wpuścić całą Afrykę do Europy?
Dobra, tak po namyśle: możliwe, że mają rację W sumie spoko, to tylko niecałe półtora miliarda ludzi - według ostatnich danych. Jakoś się pomieścimy, co nie?
Fajnie będzie
Cała Afryka pewnie tu do nas nie wpadnie Wpuśćmy np. połowę Afryki - wtedy się ludność UE jedynie podwoi - na Polskę wypadnie wówczas niecałe 40 milionów dodatkowych mieszkańców - wystarczy się nieco posunąć, co nie? :)
O, a najlepiej tylko jedną czwartą Afryki tu wpuśćmy - to już raptem jakieś 20 parę dodatkowych milionów przypadnie na Polskę - i to głównie faceci będą (jak tak patrzę na te łodzie) - zatem w ogóle luzik i komfort
Niewątpliwie fajnie poprawić sobie samopoczucie ratując ludzi. Zwłaszcza jeśli przymknie się oko na to, że każdy z pasażerów zapłacił przemytnikom tysiące dolarów za możliwość zostania uratowanym przez HRW. Nad tym, co będą ci uchodźcy robić w Europie też lepiej się zbytnio nie zastanawiać. Jak również nad tym, co robili w swoim kraju przed ucieczką. Na pewno to same gołąbki pokoju wtrącane do lokalnych więzień bez żadnej przewiny. To pewnie też nie oni, kiedy już się trochę zadomowią, będą demonstrować na naszych ulicach poparcie dla prawa szariatu, Hamasu i Jihadu. To pewnie nie są ci samotni mężczyźni, którzy wyrośli w kulturze głębokiego szacunku dla kobiet, będą popełniać przestępstwa seksualne na lokalnych kobietach.
Hm, jeśli wszyscy są tacy wspaniali, empatyczni, tolerancyjni, jednym słowem normalni tylko że bardziej, a już na pewno bardziej od kryptofaszystów z klasy średniej, to dlaczego uciekają z tych swych rajów? To, że pewnie nie, to pół biedy, gorzej, że ja będę musiał z tym, nieuniknionym, jeśli granice są otwarte dla wszystkich chętnych, dryfem kulturowym w kierunku nowego raju, z którego ci normalsi tak ochoczo właśnie uciekają. Po drodze zapłacę za ich ubezpieczenia, lekarzy, pomoc społeczną? a na koniec zobaczę moją córkę czy wnuczkę w burce, jak każe Allach, bóg wszak jedyny i dość gościu mściwy, o czym wiedzą wszyscy bliskowschodni chrześcijanie, którzy jeszcze żyją. A jest ich dzięki ich sąsiadom, ostatnio niewielu.
„Myślę, że to towarzystwo to załoga konia Trojańskiego, która w odpowiednim momencie zostanie uzbrojona i zajmie nasze miejsce na tym kontynencie.”
zwykła przewrotność. Nalezy pomagać osobom nielegalnie przekraczającym granicę ? Nalezy ich ukrywać, ubierać i dokarmiać czy może zadwonić so służb odpowiedzialnych za ochronę nie tylko granicy ale i również ludzi znajdujących się w sytuacji bez wyjścia, no bo jakie mają wyjście.
Nie na temat.
Artykuł nie jest na temat poglądów na pomaganie tylko o oskarżeniu o popełnienia przestępstwa w myśl polskiego prawa i TO będzie rozpatrywał sąd (jeśli do rozprawy dojdzie).
Z artkułu nie wynika by prokuratura miała jakiekolwiek na to dowody.
Nie, no gnojenie obywateli za czynienie dobra musi być górą nad ryzykiem, że gnojącego podwładnego śmie powstrzymać nadpryncypał :/ Gratuluję proobywatelskiego myślenia! Weź się pomiarkuj. Szkody społeczne wynikające z takiego skandalicznego podejścia prokuratury i tolerowania go przez nadpryncypałów znacznie przewyższają szkody płynące z niecofania wymysłów i.d.i.o.t.ó.w w togach prokuratorskich. Przecież oni naruszają prawa człowieka! Podobnie jest w paru innych sprawach. Pacjentki dr Kubisy wciąż niczego nie załatwiły w sprawie zagarnięcia ich kart i wizerunków narządów płciowych z gabinetu ich ginekolożki (na ten moment przegrane 3 sprawy sądowe dotyczące kontroli oraz dostępu do informacji o obrocie ich danymi wrażliwymi); dalej kopią się z hawroosem mateuszem z prokuratury regionalnej w Szczecinie, który ostatnio postanowił ścigać mieszkającego za granicą, pracującego za granicą i posiadającego obywatelstwo niemieckie lekarza o polskim pochodzeniu za rzekome łamanie polskiego kodeksu karnego poprzez pomocnictwo w przerywaniu ciąży przez polskie kobiety NA TERENIE NIEMIEC (sic!). Jeśli pryncypały to tolerują i nie chcą "ingerować" w niezależność takich i.d.i.o.t.ó.w (chyba niezależność od rozumu i etyki.... :/ ), to jest to totalne dno i niszczenie obywateli w imię rzekomej niezależności, a tak naprawdę głupoty i zideologizowania paru i.d.i.o.t.ó.w z prokuratury.
Niezależność nie polega na przekonaniu o własnej nieomylności i braku jakiekolwiek kontroli., gdyż wtedy będzie to anarchią.
mały pisiorek sugeruje........
Minusującym szczerze życzę, żeby właśnie tacy prokuratorzy stanęli im na drodze. Nie wszyscy zasługują na to, aby być prokuratorami (maludy i inne takie kreatury). Ostry język wynika z tego, że takie zero ziobrowate stanęło na mojej i wiem, ile obywatela kosztuje walka z państwowymi wiatrakami, gdy wiatraki łamią człowieka i depczą jego prawa. Bez odbioru.
Masz 7 minusów, ale 14 plusów. Nie dramatyzuj. Zjedz snickersa.