Z polskiego systemu prawnego muszą natychmiast zniknąć nielegalne przepisy powodujące stosowanie przez Straż Graniczną procederu wywózek.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

English version below

Nie zgadzamy się, by obszar wzdłuż granicy polsko-białoruskiej stał się ponownie skrwawioną ziemią. Miejscem, gdzie ludzie giną nie z powodu działań wojennych, lecz z powodu morderczej polityki państwa. Miejscem, gdzie państwo polskie zamiast polityki migracyjnej prowadzi politykę wywózek.

W minionym tygodniu na granicy polsko-białoruskiej w ciągu czterech dni odnaleziono ciała czterech osób. Jak informuje Grupa Granica, śmiertelna polityka wywózek spowodowała, że od początku kryzysu humanitarnego na granicy tej śmierć poniosło co najmniej 37 osób, a blisko 300 jest poszukiwanych.

Ofiarami braku polityki migracyjnej są ludzie, którzy uciekając przed wojną, przemocą i biedą, zdecydowali się skorzystać ze zdradliwego pośrednictwa reżimów łukaszenkowskiego i rosyjskiego. To, że zamiast bezpiecznego życia, osoby te znalazły cierpienie i śmierć, obciąża ciężką winą nie tylko wspomniane reżimy. Ich śmierć i cierpienie to rezultat polityki prowadzonej przez polskie państwo, które przemoc myli z władzą, bezprawne procedury ze sprawczością, a rasizm i pogardę dla życia osób będących Innymi z patriotyzmem i ochroną granic. Jak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku, kryzys na granicy polsko-białoruskiej, wywołany polityką władz Białorusi, nie zwalnia polskich organów z konieczności zachowania proporcji między obowiązkiem ochrony granic i bezpieczeństwa państwa a poszanowaniem praw i wolności człowieka.

Wzywamy odpowiedzialnych za ten stan rzeczy polityków do opamiętania. Z polskiego systemu prawnego muszą natychmiast zniknąć nielegalne przepisy powodujące stosowanie przez Straż Graniczną procederu wywózek. Dotyczy to zwłaszcza przepisów wprowadzonych w sierpniu 2021 roku przez ministra spraw wewnętrznych i administracji do tzw. rozporządzenia granicznego, wydanych z oczywistym przekroczeniem ustawowego upoważnienia, a pozwalających na wywózki uchodźców nawet bez odnotowania ich personaliów czy stanu zdrowia.

Wyrażamy wdzięczność i solidaryzujemy się z osobami i organizacjami, które niestrudzenie niosą pomoc humanitarną, również medyczną i prawną, na granicy polsko-białoruskiej. Dziękujemy im również za to, że dzięki prowadzonemu monitoringowi sytuacji na granicy i w ośrodkach dla cudzoziemców dokumentują losy ludzi w drodze, odnotowują nazwiska zaginionych i poszukują ich. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli na siebie traumatyczne zadanie poszukiwania zwłok osób, do których pomoc nie dotarła na czas, by żadna śmierć nie pozostała bezimienna i zapomniana.

Nie przegap:

teksty reporterek i reporterów "Wyborczej" o kryzysie na granicy z Białorusią 

Wizualny raport dokumentujący naruszenia praw człowieka na granicy PL/BY

Marta Abramowicz

Kasper Bajon

Natalia de Barbaro

Edwin Bendyk

Seweryn Blumsztajn

Ewa Błaszczyk

Katarzyna Błażejewska-Stuhr

Adam Bodnar 

Anna Bohdziewicz

Halina Bortnowska

Zofia Borucińska

Krystyna Bratkowska

Krzysztof Burnetko

Barbara Bursztyńska

Agata Buzek

Beata Chmiel

Jarosław Chołodecki

Iza Chruślińska

Przemysław Czapliński

Helena Datner

Anna Engelking

Elżbieta Ficowska

Teresa Filarska

Grzegorz Gauden

Anna Gąsiorowska

Konstanty Gebert

Lucyna Gebert

Aleksander Gleichgewicht

Agnieszka Glińska

Anna Gmiterek- Zabłocka

Irena Grudzińska-Gross

Hanka Grupińska

Magdalena Grzebałkowska

Agnieszka Holland

Anna Husarska

Barbara Imiołczyk

Krystyna Janda

Zofia Jankiewicz

Agnieszka Jucewicz

Magdalena Kicińska

Jacek Kleyff

Michał Klinger

Jan Kofman

Maja Komorowska

Agnieszka Korytkowska

Joanna Kos-Krauze

Marek Kraszewski

Krzysztof Król

Ireneusz Krzemiński

Katarzyna Kubacka-Seweryn

Roman Kurkiewicz

Danuta Kuroń

Andrzej Leder

Adam Leszczyński

Agnieszka Lipska-Onyszkiewicz

Magdalena Łazarkiewicz

Olgierd Łukaszewicz

Marta Madejska

Lidka Makowska

Paulina Młynarska

Edward Nowak

Wojciech Onyszkiewicz

Jan Ordyński

Maja Ostaszewska

Waldek Paś

Antoni Pawlak

Antoni Pawlicki

Elżbieta Petrajtis-O'Neill

Marta Petrusewicz

Krystyna Piotrowska

Monika Płatek

Janusz Poniewierski

Maria Poniewierska

Aleksandra Popławska

Magdalena Popławska

Danuta Przywara

Piotr Pytlakowski

Tomasz Rakowicz

Andrzej Rosner

Anna Rosner

Anda Rottenberg

Kaja Rupocińska

Andrzej Rychard

Anna Samolińska

Wojciech Samoliński

Anna Sasnal

Wilhelm Sasnal

Andrzej Seweryn

Krystyna Skarżyńska

Eugeniusz Smolar

Anita Sokołowska

Grażyna Staniszewska

Joanna Staręga-Piasek

Andrzej Stasiuk

Jerzy Stępień

Olga Stokłosa

Maciej Stuhr

Klementyna Suchanow

Małgorzata Szejnert

Monika Sznajderman

Anna Strzałkowska

Andrzej Titkow

Zuzanna Toeplitz

Joanna Tokarska-Bakir

Maria Topczewska

Barbara Toruńczyk

Mirosław Tryczyk

Krzysztof Warchoł

Mirosław Wlekły

Alfred Wierzbicki

Karol Wilczyński

Zofia Winawer

Ewa Winnicka

Michał Wojcieszuk

Anna Wolff-Powęska

Natalia Woroszylska

Adam Ziółkowski

Maryla Ziółkowska

Krystyna Zachwatowicz-Wajda

Jerzy Zdrada

Maria Zmarz-Koczanowicz
---
Piszcie: listy@wyborcza.pl

***

We do not accept the area along the Polish-Belarussian border becoming a blood land again. A place where people die not because of any war operations, but because of a murderous state policy. A place where the Polish state pursues a push-back policy instead of a migration policy.

Last week the bodies of four people were found at the Polish-Belarussian border within 4 days. According to Grupa Granica (The Border Group), the deadly push-back policy caused the death of at least 37 people since the beginning of the humanitarian crisis; nearly 300 are missing.

Those who fell prey to the absence of any migration policy are people who, fleeing wars, violence and poverty, decided to use the treacherous intermediation of Lukashenko’s and Russian regime. However, not only those two regimes are to be blamed for the fact that instead of a life in safety those people have found only death and suffering. Their deaths and suffering are a result of the policy pursued by the Polish state that mistakes violence for power, unlawful procedures for agency, and racism and contempt for the lives of Others for patriotism and defence of borders. According to the ruling of the Regional Administration Court in Białystok, the crisis at the Polish-Belarussian border, caused by Belarussian authorities’ policy, does not absolve Polish state institutions from the requirement to observe the balance between the duty to defend borders and protect the state and the obligation to respect human rights and freedoms.

We call upon the politicians who are responsible for this situation to come to their senses. All unlawful regulations which result in the Border Guards’ practice of push-backs must be immediately removed from the Polish legal system. This applies in particular to the provisions added by the Minister of Interior and Administration to the so-called „border regulation" in August 2021 – those provisions have been enacted with obvious abuse of statutory powers, yet they permit pushing refugees back without as much as taking down their personal data or health condition.

We are grateful to, and stand in solidarity with all people and organisations who tirelessly provide humanitarian aid, including medical and legal support, at the Polish-Belarussian border. We thank them for their monitoring of the situation at the border and in refugee centres, which lets them document the fates of people on the move, record the names of those who went missing and keep searching for them. We thank all people who took upon themselves the traumatic task of searching for the bodies of those whom help did not reach on time, so that no death is nameless and forgotten.
---
Have your say: listy@wyborcza.pl

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Jestem za legalnym przekraczaniem granicy.
    już oceniałe(a)ś
    24
    4
    Poproście Muhammadów, Abdullahów albo innych im podobnych żeby nie wpier...niczali się gdzie ich nie chcą.
    Jak tego nie zrobicie to Kamraci i inni Korviniści będą rządzić w tym kraju.
    @(?'?-'?)?
    Ciebie prosimy, żebyś się nie wpierniczał, gdzie cię nie chcą.
    już oceniałe(a)ś
    3
    18
    @(?'?-'?)?
    Mów za siebie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    12
    Jestem za a nawet przeciw.
    Żaden migrant nie powinien umierać!
    Granica powinna być chroniona i nie powinno się wpuszczać każdego kto chce wyjechać!
    Bo to spowoduje, że w postępie geometrycznym pojawią się następni chętni a Baćka z Putlerem ich Dostarczą - każda ilość!
    Jak to zrobić?
    @Notakjakby
    Odpowiedzi nie otrzymasz.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @Notakjakby
    Zrobić to zgodnie z prawem międzynarodowym: organizując ośrodki dla imigrantów i rozpatrując wnioski o azyl. Za trudne?
    już oceniałe(a)ś
    7
    17
    @realista_eu
    Czytanie ze zrozumieniem za trudne?
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    @realista_eu
    dziadekzbielan: To duże te ośrodki trzeba pobudować, musiałyby pomieścić miliony. Z krajów cywilizowanych ten problem umiała rozwiązać Australia. Niestety Polska nie ma stosownych wysp, trzeba je od kogoś wynająć.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @realista_eu
    Jaki jest sens rozpatrywania wniosków o azyl, skoro nawet w przypadku negatywnego rozpatrzenia nie ma dokąd delikwenta wysłać? Niestety, push backi są obecnie najskuteczniejszą metodą zwalczania migracji poza rozbudowywaniem systemu ochrony granicy.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    dziadekzbielan: Nielegalne przekraczanie granicy, przez tzw. "zieloną granicę" to przestępstwo. Czy mamy to pochwalać?
    już oceniałe(a)ś
    19
    4
    Zgoda, ale pod warunkiem, że ci co się podpisali i reszta aktywistów, będą na własny koszt utrzymywać emigrantów….
    już oceniałe(a)ś
    19
    6
    Może Państwo Gleichgewicht, Holland, Gebert, Toeplitz, Sznajderman, Szejnert, Stuhr, Rottenberg, Rosner, Kleyff, Klinger, Kofman, Engelking, Gauden, Blumsztajn poproszą swoich braci w wierze z Izraela, aby nie bombardowali domów w Syrii które ocalały z trzęsienia ziemi ?

    Syryjskie dzieci byłyby wdzięczne.
    @aa.t
    A może GW weźmie w końcu na siebie odpowiedzialność za to forum- będące przecież jej integralną częścią- i zacznie usuwać rasistowskie komentarze, regularnie pojawiające się pod artykułami o sytuacji na granicy polsko- białoruskiej?
    już oceniałe(a)ś
    8
    13
    @ostroznypesymista
    Czyli publikujemy tylko wypowiedzi zgodne z linią partyjną KC Wyborcza?
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @leszek0311
    Poczytaj czym jest rasizm, do czego prowadzi, przemyśl to.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @aa.t
    Gebert nie jest Żydem. To po prostu wojujący filosemita.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @aa.t
    Nie poprosza a ,,wzywac,, to moga sobie le chaim
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Podpis pod zdjęciem jest NIEZGODNY z faktami! Niestety.
    @Loo
    A co? Nie piąty, tylko pięćdziesiąty?
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    Widzimy co się dzieje w Ukrainie, gdzie bandy Putina wtargnęły setki km w głąb Ukrainy po drodze mordując i grabiąc. Państwo ma obowiązek i musi umieć skutecznie bronić swoich granic przed zorganizowanymi i kierowanymi tu przez Łukaszenkę jego najemnikami skaperowanymi w Afryce. Płot służy do utrudnienia im atakowania Polski. Nie może być tak, by z tamtej strony specjalnie sprowadzeni na Białoruś najemnicy setkami przechodzili jednocześnie w umówionym czasie granicę, jakby spacerowali po parku w Warszawie, zaś straż graniczna sparaliżowana pogróżkami i represjami prawnymi stoi i nic nie robi. Co z moimi prawami człowieka do życia w bezpiecznym kraju o bezpiecznych granicach? Putin zmusił nas do wydania na obronę 4 % PKB, za to nie zbudujemy wiele szpitali, szkół i przedszkoli. Łukaszenką dalej chce osłabić nasze Państwo tymi szturmami swoich najemników i wydziera się, że to są uchodźcy. Niestety naiwna część oderwanych od życia daje temu posłuch i jest gotowa dalej osłabić nasz kraj w wojnie z Putinem. Chcą przez 2 lata procedować wniosek azylowy, wtedy utrzymywać najemnika Łukaszenki rozumiem w przyzwoitych warunkach nawet skromnego hotelu, jakieś kieszonkowe i najlepiej by ośrodek był otwarty, no bo prawa najemników, tzn. człowieka. Po 2 latach i tak nie będzie można ich wydalić, bo żaden kraj ich nie chce przyjąć. Zaproponujmy tym często młodym ludziom poł roku służby w armii ukraińskiej a potem azyl. Przekształcimy najemników Łukaszenki w obrońców demokracji.
    Jak Putin zobaczy pierwszą dywizję to natychmiast każe Łukaszence zaprzestać tego procederu.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1