Ja nie chcę jesienią słyszeć od liderów opozycji opowiastek o "szlachetnej przegranej", "moralnym zwycięstwie" i tym podobnych idiotyzmów .
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Szanowna Opozycjo,

  1. Potępiam wyjątkowo głupie wystąpienie Szymona Hołowni w ostatnią sobotę podczas kongresu w Łodzi, zaczynające się od słów "Kochany Donaldzie", co wzbudziło rechot na widowni. Była to haniebna kopia wystąpień Kaczyńskiego. Po tym wystąpieniu Hołowni odnoszę wrażenie, że jego głównym przeciwnikiem jest Donald Tusk, a nie Jarosław Kaczyński.
  2. Partie opozycyjne muszą stać w jednym bloku, bez wzajemnych "złośliwych wycieczek". Najlepiej ogłosić, i to natychmiast, jedną listę, a liderzy niech schowają swoje nikczemne ambicje. Ja nie chcę jesienią słyszeć od liderów partyjnych opowiastek o "szlachetnej przegranej", "moralnym zwycięstwie" i tym podobnych idiotyzmów
  3. Panowie S. Hołownia i W. Kosiniak-Kamysz w mojej ocenie już raz zawalili sprawę w wyborach prezydenckich. Tak kalkulowali i kombinowali ,że przyczynili się do zwycięstwa PAD, gdyż nie udzielili jednoznacznego poparcia R. Trzaskowskiemu. Ich oficjalne poparcie raczej na pewno dałoby mu zwycięstwo.
  4. PO też nie jest bez winy. Mam poważne wątpliwości, czy wstrzymanie się od głosowania nad KPO było dobrym wyborem. Trawestując powiedzenie W. Churchilla po Monachium z 1938 r., to Koalicja Obywatelska wybrała iluzoryczne pieniądze, zamiast sprawiedliwości w strachu przed hejtem. Wstrzymując się od głosu, wybraliście hańbę, a hejt ze strony PiS i tak Was nie ominie.
  5. Wystąpienie D. Tuska 13 stycznia w Gdańsku z okazji rocznicy śmierci śp. P. Adamowicza w mojej ocenie było wyjątkowo nieudolne, słabe, bardzo pacyfistyczne, obarczone lękiem przed hejtem. Lider partii musi być wojownikiem, kierując się zasadą: "jak mnie się nie będą bali, to się będą śmiali".
  6. Kiedy wreszcie opozycja będzie głośno mówić, że Solidarna Polska i Rydzyk realizują politykę Putina i pełnią świadomie lub nie rolę konia trojańskiego.

z poważaniem

Ryszard Ignatowicz

listy@wyborcza.pl

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Stwierdzenie, że dla Hołowni i Razem większy wrogiem jest PO niz PIS to nic nowego. I nie ma się co oszukiwać, że to się zmieni. To, gdzie będziemy po wyborach zależy od wyborców.
    @psm51
    Jakby tylko w krulu Tusku uwierzyli to byśmy mieli krainę mlekiem i miodem płynącą.
    już oceniałe(a)ś
    1
    15
    @psm51
    PO jest większym wrogiem wobec Razem, bo udaje sojusznika. Lepszy otwarty wróg niż fałszywy przyjaciel. PO to skrajnie prawicowa, zamordystyczna partia, więc jej naturalnym sojusznikiem jest Konfederacja, która dzięki wspólnej liście urośnie, co bardzo się Tuskowi i reszcie PO spodoba. To jeden z powodów, dlaczego tak im zależy na 1 liście.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Pełna zgoda i więcej nas powinno krzyczeć - natychmiast jedna wspólna lista!!!!
    już oceniałe(a)ś
    30
    2
    panie Holownia Polska to nie kabaret w TVN a panu jeszcze duzo brakuje by byc dobrym politykiem
    już oceniałe(a)ś
    29
    6
    Dla mnie Hołownia, to ukryty agent. To jest nóż w plecy, o czym większość nie wie. Ja sam to tylko konfabuluję, nie mam pewności na 100%. Moim zdaniem świetnie się maskuje, a ja sam mam jedynie przypuszczenia.
    już oceniałe(a)ś
    16
    4
    Nabił sobie do głowy że jest wszechmocny i może to co głosi zrobić tylko będą braki kadrowe bo jak zdobędzie z 10 posłów to za malo
    już oceniałe(a)ś
    14
    4
    Hołownia okazał się być pożytecznym idiotą KULAWEJ KANALII!
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    Zgadzam się z każdym punktem-zarzutem, choć z wahaniem odnośnie punktu 4.

    Opozycjo idźcie RAZEM, bez prób wzajemnego podgryzania i ZDOMINOWANIA innych, bo to MUSI wywołać niesnaski (panie Tusk).

    A co do liczby list, to jest jeszcze trochę czasu. Moim zdaniem dwie (ale nie więcej), to optimum.

    A wy, zwolennicy jedności nie krytykujcie tych, którzy wam się mniej podobają niż wasz lider, bo to jest ZAPRZECZENIE jedności, której chcecie. Potrzebni są wszyscy, bo każdy ma inny elektorat.
    @rjbb
    Autopoprawka: z tytułem się nie zgadzam, i to RADYKALNIE. Z punktami, tak.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Raczej trawestować niż trawersować. Ale ogólnie-racja.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1