"Jak zamierza Pan egzekwować noszenie maseczek w aptekach w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się grypy i wirusa RSV" - czytelnik pyta ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Do Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego

Panie Ministrze,

zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 25 marca 2022 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, w aptece obowiązuje noszenie maseczek". Ostatnio w przemówieniu telewizyjnym poinformował Pan słuchaczy, że w związku z licznymi przypadkami zachorowań na grypę i chorobą spowodowaną przez wirus RSV noszenie maseczek zostaje przedłużone do końca marca 2023 r. Dotyczy to głównie dużych skupisk ludzkich, przychodni lekarskich i aptek. Podstawą zarządzania jest to, że każdy nakaz, ustawa czy rozporządzenie wymaga egzekwowania. I tak np. ustawa o ruchu drogowym określa reguły zachowania na drogach, ale jednocześnie powstaje "cennik wykroczeń", w którym określone są kary za nieprzestrzeganie tych zasad. I tu mam pytanie: jak zamierza Pan egzekwować postanowienia wymienionego rozporządzenia, w szczególności przedłużenie okresu noszenia maseczek w aptekach do końca kwietnia 2023 r. Tej informacji brakuje w pańskim oświadczeniu. Dlaczego pytam? Już wyjaśniam na przykładzie apteki znajdującej się w CH Łomianki.

W kolejce do okienek stoi 12 osób. Przy wejściu pan w maseczce pilnujący, by nikt nic nie ukradł. W kolejce maskę mam ja i jeszcze jedna osoba. Na zwróconą uwagę panu pilnującemu towaru odpowiedź brzmi, że on nie ma mocy sprawczej, by pouczać osoby o konieczności założenia maseczki i nie wpuszczać osób lekceważących przecież pańskie zarządzenie! Ci wszyscy klienci stojący w kolejce nie stoją przecież po szampana, chociaż dzisiaj jest sylwester. Stoją przecież po lekarstwa. Jedni kichają, inni stoją z małymi dziećmi, które kaszlą. Na uwagę zwróconą Paniom stojącym za ladą, by nie obsługiwały klientów bez masek, pada ironiczna odpowiedź, że one też w komunikacji miejskiej widzą ludzi bez maseczek. A rozporządzenie jest wywieszone na pleksi oddzielającej je od klientów i na nim jest napisane, że w tym przypadku chodzi o apteki, a nie komunikację miejską. Same mają założone maseczki - ale na szyi!

I tu ponownie pytam, jak zamierza Pan egzekwować swoje zarządzenia, by się nie kompromitować? Może symboliczna kara 50 000 zł dla kierownika apteki (aptek) za niestosowanie się do pańskiego zarządzenia? Bo tu przecież nie chodzi o nic innego jak o pieniądze. Jeśli nie ma za to kar (analogia do cennika kar za popełnianie wykroczeń drogowych), to nic się nie zmieni. Z braku systemowego rozwiązania żadna apteka nie będzie przestrzegała pańskich rozporządzeń, bo straci klientów, a co za tym idzie, KASĘ! Klienci pójdą do takich aptek, które pańskie rozporządzenia mają... za nic.

Jeszcze z poważaniem

Andrzej Wardziński

P.S.

Ponieważ kopię tego e-maila kieruję do "Gazety Wyborczej", proszę Pana o odpowiedź (na jej łamach) na zadanie pytanie: "Jak zamierza Pan egzekwować noszenie maseczek w aptekach w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się grypy i wirusa RSV?".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nie od dziś wiadomo, że nasz dzielny minister od zdrowia jest znanym i cenionym producentem przepisów których nikt nie chce, nie potrafi i nie jest wstanie wyegzekwować. Mistrz chaosu i niekompetencji - tak można określić działania tego ministra. I w obcinaniu kasy na służbę zdrowia w zamian dając jakieś nierealne koncepcje. Aha, jeszcze ten pan szalenie lubi wszystko centralizować i unaradawiać, wbrew logice i ekonomii. O obywatelach jako pacjentach nawet nie wspomnę, bo tym minister głowy sobie nie zaprząta.
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    Jak zamierza egzekwować, by się nie kompromitować? Pisowcy nie mają nic przeciwko kompromitacji. To wręcz ich chleb powszedni i znak rozpoznawczy.
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    Minister jest od wydawania zarządzeń. Egzekwowaniem nie ma kto się zajmować.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Zgadzam się, że musi być egzekwowanie prawa ale to klienci nie noszą maseczek. Apteki są od sprzedawania leków, a nie od egzekwowania prawa.
    To tak jakby za łamanie przepisów ruchu drogowego karać zarząd dróg, a nie kierowców.
    Potrzebna jest stała edukacja już w żłobkach i przedszkolach.
    @marsal
    'Apteki nie są od egzekwowania prawa'.
    Jeśli nie są, to dlaczego sprzedają leki na receptę tylko ma receptę, a nie bez niej - to przecież egzekwowanie prawa. Czyli egzekwują prawo, c.b.d.o.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Rozporządzenie ktoś sporządził i głabnął za to sporą kwotę. O logikę i sposób egzekwowania przecież nie chodziło.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    A dlaczego nie mandat dla klientów?
    @lepszazmiana
    Postawisz tam milicjanta, ale skąd go zabierzesz? Sprzed domu prezesa?
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Właściwe pytanie, to nie jak egzekwować, tylko po co taką bzdurę wprowadzać (żeby cały czas mieć obowiązujące rozporządzenie, z setką aktualizacji?).
    Uwaga o komunikacji była jak najbardziej sensowna, bo jest w niej zwykle większy tłok niż w aptece, którą nie powinna być "wyróżniana" wśród innych sklepów.
    @igoro
    Kiedy apteki są faktycznie wyróżnione, jeśli chodzi o prawdopodobieństwo, że klient ma problemy zdrowotne.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @a_usher
    niespecjalnie, dodatkowo osoba mająca problemy zdrowotne powiązane z chorobą zakaźną, nie powinna się w niej (i innych miejscach publicznych) pojawiać.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Mandat dla klienta, a nie kierownika apteki
    już oceniałe(a)ś
    4
    1